Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
40 wyświetleń
Odpowiedzdo odbitek i wydruku i tak się przeostrzy i będzie cacy
zasada nr 1 - klient ma zawsze rację. Gdyby jednak klient nie miał racji patrz zasada nr 1. Gdyby wymyślił coś całkowicie idiotycznego, to też ma rację
Tu się to nie rzuca w oczy. Jak znajdę dobry przykład to podkleję.
czy tu jest za duzo blura ? ZDJECIE - to po prawej.
sam dobijalem do 10h na 1 zdjecie========a oczekiwania modelek to, ostatnio, min. 15-20 obrobionych/wyretuszowanych zdj z sesji która trwa godzinę :Pa apropo ślubniaków, to tu już troszkę coś innego, jak ktoś pisał, bo trza się jako-tako dostosować
jedrzejn, może trzeba by było rozgraniczyć obróbkę od retuszu?
kiedyś dostałem opiernicz od klienta, że za mało jest obróbki
gregorek, z tymi ślubniakami to ja bym się zbytnio nie przejmował. Inna specyfika klienta. W moich przypadkach starczy szybka korekta w LR i gotowe. Jeden ślubniak zajmuje mi maks minutę. Nawet nie ma co wkładać w nie więcej pracy ani energii, bo i tak nikt tego nie doceni.A co do tabletu, trzeba dopisać do listy zakupów.
"Ja nie wiem, których to Twoich fotkach tyle się napracowałeś graficznie"
żadnych , bo nie robię grafiki tylko zdjęcia
Jak zwykle grubo przesadzasz konradzie. Ja używam tabletu w naprawdę wyjątkowych przypadkach. A maksymalny czas pracy nad 1 zdjęciem to 4h. Ja nie wiem, których to Twoich fotkach tyle się napracowałeś graficznie ;)