Erotyzm istnieje:P U mnie wszystko sie zle konczy. Nawet jak zaczyna dobrze to na końcu jest wielkie bum. Nie lubie happy endów, nie pasują mi do życia. A życie jest bardzo zmienne ja jestem między euforią, a depresją. Szaloną imprezowiczką, famme fatale, pilną studentką filozofii, oschłą kobietą, przestraszoną dziewczyną, analfabetką nie potrafiącą sklecić zdania, kobietą, która zapisuje każdy wolny skrawek papieru...
nasze życie jest jedną wielką tajemnicą. Ja piszę nieszczęśliwe bajki o samotności, zabójstwach, cierpieniu i gwałtach. O smutnych kobietach, o śmierci.
ja pisze dużo opowiadań. Próbuje książkę, ale na to potrzeba dużo siły i czasu, a ciągle co innego mi do głowy przychodzi. Ah ten dzisiejszy świat jest okropny! JA kocham dawne czasy. Nie mam mikrofali, mp3 w telefonie. I nie znam nowinek nowoczesności.