Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
878 wyświetleń
OdpowiedzWitam, czy ktoś coś wie o tym pseudofotografie - pod żadnym jego zdjęciem nie ma informacji o modelce nie ma też żadnych referencji.
Miałam nieszczęście być u niego na sesji a teraz moje zdjęcia - o których istnieniu nie miałam pojęcia ukazały się w wyjątkowym szmatławcu
była umowa?
nie mialas pojeciu o isntnieniu zdjec , znaczy co? fotografowal jak spalas czy z ukrycia?
no mnie też to zastanawia... hidden camera w przebieralni?
ciesz się, masz czym się pochwalić koleżanką, a co to za gazeta, dają ją TFP?
Nie nie ukryta kamera, ale zdjęcia zrobione w momencie jak się przebieram,to po pierwsze, po drugie z całej sesji przesłał mi "wyproszone "4 fotki, po trzecie pochwaliłam się mojemu prawnikowi a on jutro pochwali się prokuratorowi bo tzw pismo w którym się znalazłam nie należy do pism artystycznych , a po czwarte słowo akt nie równa się słowu PORNO czy się mylę?
hmm... jeśli to prawda co piszesz, to wypada tylko współczuć i życzyć powodzenia
Nie równa się.
Ale to, co fotograf prezentuje w swoim portfolio bliżej do porno, niż do artu.
Hip hip, współczujemy.
Niestety prawda i nie pytam o porady tylko czy ktoś go zna bo podejrzewam że nie jestem odosobnionym przypadkiem www.maxmodels.pl/arti_fex.html
to była sesja TFP czy za darmo?bo jak za PLN i takie akcje no to dla mnie to nie fotografznając życie prokurator umorzy postępowanie i będziesz musiała cywilnie się pobawić w rozprawę z Panem fotografem...