Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
37 wyświetleń
Odpowiedz:-)
moze sie boja marcjusz ze sie na nie rzucisz haha;p
Moim zdaniem w czasie sesji czy to z modelką czy powiedzmy młodą parą w plenerze fotograf musi po prostu ze swojej strony wykazać się pod kątem psychologicznym i wprowadzić atmosferę luzu na sesji a wtedy nie ma znaczenia ile ma lat fotograf a ile modelka. Chociaż ja też realizuję sesje tylko 18+.
Ciekawe, wątek jest o retuszu buzi, a zeszło jak zwykle na cycki. :)))
ważne że kierunek schodzenia słuszny ;p)
Modelka nie jest od malowania się.Jeżeli godzisz się na to że modelka sama się umaluje musisz równiesz godzić się z konsekwencjami takowego makijażu.
oczywistym jest , ze organizujac sesje nalezy sie zatroszczyc o ekipe pomocna.jesli ktos chce zrobic sesje fasion to nalezy popracowac z wizazysta, stylista, fryzjerem i kazdym kto bedzie potrzebnyrozmowa o tym, ze niedoswiadczona modelka przychodzi na sesje i ktos nie bedzie organizowal ekipy jest bez sensualbo sie organizuje sesje i ekipe, albo podchodzi na luzie i traktuje sesje jako zabawe i nie ma pretensji do modelki!modelka na sesji ma obowiazek pozowac, a nie ma obowiazku potrafic zrobic wizaz, fryzure czy dobrac ciuchy itpodnosnie stanikow pod sukienkami badz bluzkami.... po prostu czesto przeszkadzaja i to fotograf robi zdjecie i jesli modelka nie chce zdjac to jaki ma sens dalsze robieie zdjec? w koncu zdjecie jest opatrzone autorstwem i pozniej podczas krytyki nie skrytykuja modelki tylko fotografa i styliste!no chyba ze zdjecie komercyjne i robione "pod klienta" wtedy "klient nasz Pan" i jesli chce stanik to bedzie mial
yiang. wszystko prawda. Ale czy widzisz już oczami wyobrażni tę TFP "ekipę" która tylko czeka na pojawienie sie modelinki aby z tzw "pasji" zrobic z niej gwiazdę.bo ja jakoś w tym sensu nie widzę. nawet za grosz. Jak jużfotograf ekiipęzorganizuje /bo zwykle to on musi to ogarnąć/ to już napewnoi "modelinki" na taką przygotowaną sesję nie zaprosi. jeśli zaprosi to za kasę. i koło sie zamyka.Na MM ekipa /czyli fotograf i modelka/ to są już szczęśliwi jak uda im sie spotkac w plenerze w tym samym miejscu o tej samej porze. Owe spotkania są w slangu MM nazywane sesją fotograficzną. Zawsze Warto znać słownik MM:stylizacja - "no co Ty -wezmę torbę ciuchów coś sie wybierze"wizaż - " ja sie umiem umalować toż clubbing nie jest mi obcy"plener - "porzucone rumowisko badz zasikane tory kolejowe"pomysł - przed sesją "mam głowę pełną pomysłów" w czasie sesji "to co mam robić"termin - "no co Ty. to już dzis miała być ta sesja? Ja myśłalam że za tydzień"godzinny poranne - "oj przecież wstałam wcześnie, dopiero 13, zdażymy pofocić"
W tym przypadku nie ma mowy chyba o TFP...Rozróżniajmy jednak (moja propozycja) sesje na zlecenie konkretnego inwestora (wydawnictwa, reklamy, producenta) gdzie ekipa ma określone zadanie (i uzasadnienie) od weekendowego pstrykania "kandydatek na kandydatkę na modelkę".Komercja to komercja, tfp to tfp. Każde rządzi się innymi prawami - przynajmniej powinno... Niestety - na tym portalu niektórzy polują na komercyjne zlecenia - co jest po prostu śmieszne, żeby nie powiedzieć żałosne...Bo zleceniodawców żadnych tu nie ma i nie będzie, zaś cała zabawa w komercję przybiera formę patologii - próbie wyłudzenia kasy od bawiących się w modeling dzieci (za wątpliwe zresztą zdjęcia w większości przypadków - dotyczy to 90% najbardziej jęczących na forum na tfp).Komercja jest tam, gdzie zleceniodawca składa zlecenie, a ekipa je realizuje. I każdy dostaje swoją część wynagrodzenia - modelka, fotograf, wizażysta, fryzjer, stylista, etc...
sesje dla klientów to jasna sprawa. umawiamy fotografa, modelkę, wzązystkę ,stylistkę i kto tam jest potrzebny i działamy. zwykle osoba która ma zlecenie w garści dzieli kasę.problem jest w sesjach dotyczących tzw "budowy pf" ja osobiście nie widzę żadnego powodu dlaczego fotografowie mają w tek budowie uczestniczyć z tzw "pasji"o "pasja" dodaję do słownika MM