Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
129 wyświetleń
Odpowiedzfotozapis:"A bez kasy, robiąc zdjęcia każdemu chętnemu za friko nie będzie
rozwoju. Nie będzie nas stać na warsztaty, wyjazdy w plener, obiektywy,
lampy, książki i branżowe czasopisma."Przecież to jest kompletna bzdura! Pieniądze na swoje hobby możesz mieć z całkiem innych zajęć i stać Ciebie będzie na to wszystko o czym wspomniałeś.
Przemku, załatw mi dobrze płatną pracę przy której szybko kupię profesjonalną puszkę. Będę zobowiązany :) Jeśli fotografia ma być zarezerwowana tylko dla osób dobrze sytuowanych, mających dobrą pracę lub bogatego tatusia to ok, pieprzę bez sensu.
A bez kasy, robiąc zdjęcia każdemu chętnemu za friko nie będzie rozwoju.----------------------------moze będe brutalny ale jak kogoś nie stac to niech sie po prostu za dane hobby nie zabiera i juzja też lubie auta ale nie kwicze na forach że mnie nie stac na 911 choć bardzo bym chciał i moze sie ktoś na nią zrzuci tylko jeżdze tym co jest w moim zesiegu
fotozapis:"Przemku, załatw mi dobrze płatną pracę przy której szybko kupię
profesjonalną puszkę. Będę zobowiązany :) Jeśli fotografia ma być
zarezerwowana tylko dla osób dobrze sytuowanych, mających dobrą pracę
lub bogatego tatusia to ok, pieprzę bez sensu."A musisz od razu mieć profesjonalną puszkę , wyposażone studio i bibliotekę pełną książek? Nie, ja zaczynałem od Zenita i powoli dochodziłem do tego co mam teraz. Nie trzeba mieć bogatego tatusia, a praca też nie musi dawać kokosów, wystarczy trochę cierpliwości.
Nie chcę gadać o historii, też zaczynałem od FED-a i Zenita, mniejsza z tym.Nie muszę mieć super sprzętu, nie mam i czasami wychodzą mi fajne zdjęcia. Ale widzę, że aby osiągnąć pewien poziom barierą staje się kasa, czyli jej brak. Nie narzekam, nie naciągam modelek na kasę, robię to co chcę. Ale widzę, że wiele osób oczekuje ode mnie "świadczenia usług". Usług, za które powinny płacić. Za które zawsze się płaciło fotografom. Czemu to się ma teraz zmienić? Bo pojawił się jakiś branżowy etos???Kiedy byłem dzieckiem matka robiła mi zdjęcia i wklejała do albumu. Mam go do dziś. Robiła w sensie zabierała mnie do fotografa, płaciła za zdjęcia. Nie było żadnego szukania kogoś za darmochę. To było jak pójście do fryzjera czy do krawca. Czy ktoś szuka fryzjera za pozowanie do fryzury?Przeglądam ogłoszenia w necie. I np. panienka szuka fotografa, który zrobi jej romantyczne zdjęcia z chłopakiem. Oczywiście TFP! Mam je zrobić? Kobieta szuka fotografa do zrobienia zdjęć córeczki za friko bo potrzebne są dla agencji. Mam zrobić? Zgłasza się modelka i chce zdjęcia za darmo bo w agencji chcieli 300 zł za sesję. Mam zrobić aby zaniosła do agencji? Na maxmodels nie trzeba dawać ogłoszeń ani szukać. Dziewczyny zakładają konta i chcą pobawić się w modelkę i chwalić zdjęciami przed koleżankami z klasy. Mam im robić zdjęcia dla ich przyjemności a sprzęt kupować za pracę w McDonalds?Autentycznie nie rozumiem czemu fotograf - niezależnie od stażu i jakości zdjęć, czy hobbysta czy zawodowiec - nie może brać pieniędzy za usługi a ma finansować swój rozwój sprzedając pietruszkę. Wytłumaczy to ktoś?
Oczywiście. że może brać pieniądze, ale nie musi. Tak jak nie musi dziewczynie robić zdjęć na pamiątkę. Mówimy o różnych rzeczach. Ja piszę o pracy TFP wzbogacającej portfolio modelki i fotografa, a Ty o szukaniu chętnego na zrobienie pamiątkowych lub typowo komercyjnych zdjęć za darmo. Nie ma obowiązku zużywania sprzętu na te ostatnie zdjęcia.
fotozapis w twoich przykładach , jak najbardziej robienie TFP nie miałoby sensusprawa jest jasna - wycen swoje usługi a rynek je zweryfikuje.tym bardziej śmiało powinieneś podawać cene jeśli to ktoś zglosi sie do ciebie.
Kolega fotozapis pisze:" Autentycznie nie rozumiem czemu fotograf - niezależnie od stażu i
jakości zdjęć, czy hobbysta czy zawodowiec - nie może brać pieniędzy za
usługi a ma finansować swój rozwój sprzedając pietruszkę. Wytłumaczy to
ktoś?"Bo się przyjęło, ze fotografia cyfrowa jest tania, bo NIC nie kosztuje. Kiedyś odbitka 10x15 cm z minilabu kosztowała przykładowo 1 złoty, więc wykorzystanie treści zamieszczonej na niej tez było warte złotówkę ;-) Takie myślenie Autor zwraca uwagę, że niby z jakiej racji ma focic za darmoszke wszelkie chętne, co się zgłoszą("Pan takie ładne zdjęcia robi"). Tylko dlatego że inni tak robią, posiadając źródła finansowania życia codziennego gdzie indziej?
grazioso:"Autor zwraca uwagę, że niby z jakiej racji ma focic za darmoszke
wszelkie chętne, co się zgłoszą("Pan takie ładne zdjęcia robi"). Tylko
dlatego że inni tak robią, posiadając źródła finansowania życia
codziennego gdzie indziej?"A ja odniosłem wrażenie, że autor nie dopuszcza myśli, że hobby można finansować z innych źródeł.
Moje przykłady nie różnią się od wielu sesji jakie wykonujemy. Masa modelek zgłasza się nie podając do czego im posłużą zdjęcia. A darmowe zdjęcia lądują na stronach agencji, które za darmo nie pracują... Niektóre dziewczyny zgłaszają się aby mieć zdjęcia do serwisów randkowych. To można przeboleć ;) Zdarzają się tutaj prostytutki, które potrzebują fotek do serwisów typu odloty.pl Oczywiście nie mówią nam tego. Niektórym udaje się stworzyć przyzwoite portfolio :) Fotograf nie jest detektywem aby tropił los swoich zdjęć. Chwalenie się w stylu "robię TFP, nie biorę kasy, zarabiam w innej dziedzinie" tylko utrwala przekonanie, że zdjęcia można mieć za darmo. To przyciąga do maxmodels kolejne dzieciaki z fotka.pl i kolejnych cwaniaków. To mz. niszczenie rynku, nawet "rynku" hobbystycznego. Róbmy sesje za darmo, ale nie chwalmy się jacy z nas fajni wujkowie ;)Przemku, nigdzie nie napisałem, że nie można finansować roboty z innych źródeł. Napisałem? Wszyscy tutaj mamy dochody z innej działalności. Ale byłoby idealnie, aby na rozwój fotograficzny była kasa również ze zdjęć. Nie będzie jej jeśli sami na forum piszemy o tym, kto powinien, a kto nie powinien brać forsy i dlaczego nie. Jeśli pojawia się ogłoszenie fotografa oferującego zdjęcia za marne grosze od razu jest wyśmiewane. Bo za słaby, bo amator, bo ma braki, "A JA ROBIĘ LEPIEJ I ZA FREE!". Dzięki takim opiniom utrwala się stereotyp o którym pisałem wyżej - każdy może mieć fotki za darmo bez żadnego starania czy bez kwalifikacji do tzw. modelingu.