Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
129 wyświetleń
OdpowiedzTo jeszcze nic, ale miłośnicy zarabiania na zdjęciach, nie mieli by nic przeciwko temu by modelki pozowały za darmo lub za symboliczna złotówkę:))))Wówczas nie przeszkadza, że dziewczyny psują rynek innym modelkom :)))))
Czy to jakaś zbrodnia brać niewielką opłatę za zdjęcia?
W końcu to nasz czas, ewentualny nasz dojazd. W sumie zaczynam, uczę się w tym kierunku i myślę że branie jakiś minimalnej kwoty nie jest złe.
a czy to zle ze fotgraf braby za klisze ktore zuzyje prad benzyne zeby dojechac, za wizazystke ktora musis oplacic? za czas przygotowan do sesji, za akomodaje sprzetu?
a modelka za to ze koszty dojazdu sa itd?
wiec i tak wychodzi na 0 modelka placi za dojazd a fotograf za swoje rzeczy
A gdy modelka za dojazd płaci pare zł za jakiś MPK, a fotograf za dojazd, wizażystke, czasem nawet strój...no i na sprzęt musiał wydać sporo kasy...Jakoś mam wrażenie, że mało kiedy wychodzi na 0 przy takiej kalkulacji...
Do tworzenie , a nie do plotkowania.....;p:)):)):)):)) ja staram się progresywnie podnosić umiejętności , ale to każdy przechodził profesjonalista ( oczywiście mogę nim nie zostać;p) , także głowa nie w chmury a w ziemie i tyle ode mnie;p tfp jest dobre... natomiast gdy kasa wchodzi w gre , zaczyna się rutyna, ale przyjemna gdy umie się w tym człowiek znaleźć i czuje się dobrze (zauważyłem to w innej fotografii) :) Pozdro:)
chciałem coś napisać ale ręce nad klawiaturą mi zadrżały... odpuszczę
abifoto - Ja Ciebie zbluzgałem? :-( Niemożliwe :-) Mówiąc natomiast o zapłacie za zdjęcia, miałem na myśli modelki a nie klasa ze studniówki, wesela czy pogrzeby. Bo to jest oczywiste.Która z modelek zapłaciła fotografowi za zdjęcia jej zrobione?
A ja uważam, że każdy ma prawo zarobić na tym na czym się zna. Wszyscy próbujemy przeżyć a jeżeli coś potrafimy to dlaczego na tym nie zarobić? Każdy ma wybór, płaci lub nie, godzi się na warunki bądź nie. Po co te całe szacowania kto zarobi a kto straci? Skoro płacimy komuś za wniesienie mebli to dlaczego mamy nie zapłacić za zrobienie zdjęć? Ja osobiście zacznę pobierać opłaty za sesje jeżeli uznam, że dobrze wykonuję swoje usługi. Pieniądze można odkładać i przeznaczyć je np. na nowy obiektyw.
Co do ostatniego postu - myślę, że to kwestia podejścia. Mimo, że dopiero zaczynam to czasami dziewczyny pytają ile kosztuje sesja. To jest moje hobby, inwestuję w nie dużo pieniędzy ale wyznaję zasadę, że nigdy ani ja nikomu nie zapłacę, ani od nikogo nie wezmę pieniędzy - wtedy cała zabawa straci urok.
Nie branie godziwych pieniedzy za godziwą pracę jest podejściem komunistycznym. Nie płacenie godne za pracę jest czwartym grzechem wśród czterech grzechów wołających o pomstę do nieba (katechizm kościoła katolickiego). Pozostałe to zabójstwo, sodomia i uciskanie wdów oraz sierot.Nie mówimy tutaj generalnie o płaceniu lub jego braku. Ja uwielbiam jeździć na rowerze. Jeżdżę czasami bez sensu i dla przyjemności. Kiedy kolega w dobrej wierze poprosi, bym mu zawiózł pizze do klienta bo mu się pracownik zachlał jak świnia, to pizze wezmę i zawiozę. O zapłacie nawet mi do głowy nie przyjdzie. Ale kiedy wyczuje żem głupi i zacznie w ten sposób trzy razy w tygodniu, to mu każę się w odwłok pocałować.To samo z fotami. Dziewczę chce zdjęcia, to zrobię. Samemu mnie się przydadzą, Ona nie grymasi. Zawiozę na miejsce i odwiozę do domu i jeszcze ciacho postawie. Ale kiedy za dwa dni przyjdzie z dwoma koleżankami to…. i też zależy co. Kiedy wyczuję że próbują naiwnego naciągnąć na swoje zyski, to odeśle z kwitkiem lub rachunek wystawie.Inne focenia też. Śluby i pogrzeby. Koledze, koleżance zrobię za friko. Przynajmniej się najem weselnego żarła i etanolu spróbuję (potem mi aparat podpierniczą). Tak to jest z foceniem w rodzinie. Niby za friko lub przy okazji. Inni się bawią, piją a ja o suchym pysku uważam by mi sprzętu nie podpierniczyli. Mimo że lubię i uwielbiam focić nawet wesela, to za friko do Kowalskiego nie pójdę, bo Kowalskiego wiedzę drugi raz w życiu. Tak więc dziewczyny. Chcecie zarobić na pozowaniu to szukajcie klienta który zdjecia kupi i Waszę urodę też. Jeżeli chcecie tylko zdjecia dla siebie, na pokaz, do pochwalenia i dla wzbogacenia portfolio to szukajcie podobnych do mnie. Tylko jeżeli już facet/facetka Was na sesje zaprasza na zasadzie zdjęcia za pozowanie, to nie grymasić, a ze siebie dać tyle ile możecie a nie bez sensu wołanie 2,50 za bilet MPK