Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
11 wyświetleń
Co do pokrycia kosztów, to gdzieś przed chwilą był wątek o niejakiej amber, chyba trzeba go odkopać.Co do organizowania pierwszej sesji - nie angażuję żadnych środków dla osoby której na oczy nie widziałem, bez względu na referencje. Musiałaby to być topmodelka (a takich nie fotografuję)Zgadzam się z niektórymi wypowiedziami.Ja jeśli chcę sfotografować początkującą modelkę, umawiam się na luźną pierwszą sesję, robimy wspólnie zdjęcia, oceniamy nawzajem swoje zaangażowanie. Jeśli coś z tego wychodzi i chcemy dalej współpracować, dopiero wtedy zaczynamy większe inwestycje.Temat był chyba już wałkowany tutaj 0,5 roku temu.Nie wyobrażam sobie, że wynajmuję studio, angażuję wizażystkę, wysyłam kasę na podróż a modelka nie zjawia się na sesji.
amen :]
Popieram fk, bo sama napisałam podobnie wcześniej. I popieram wypowiedzi, że bez zaangażowania fotografa oraz modelki nic nie wyjdzie. Ale dla chcącego nic trudnego!
"wszystko się zgadza-jezeli jest dziewczyna młoda (ponizej 18 roku zycia) ZAWSZE piszę wiadomość że konieczna jest zgoda opiekuna prawnego na taka sesje-" :)) co innego wykorzystanie wizerunku-umowa zazwyczaj słowna pomiędzy mną a modelką, jeśli chodzi o zgode na sesje-tylko wtedy kiedy modelka jest niepełnoletnia aby było jasne
fototom: "ZAWSZE piszę wiadomość że konieczna jest zgoda opiekuna prawnego na
taka sesje-pisemna lub modelka może przyjechać z opiekunem -żaden
problem."Zgoda jest konieczna, ale na publikację wizerunku, nie na samą sesję (chyba, że modelka to dziecko). Jak fotografowi się nie spieszy, to może poczekać aż modelka uzyska pełnoletność (w pewnych sytuacjach może to nastąpić przed ukończeniem 18 roku życia) i wówczas sama udzieli zgody na publikację...
naughtytit:"A co powiecie na to, że pisali do mnie fotografowie z innych miast i
chcieli, żebym przyjechała, a gdy im odpowiadałam, że za zwrotem
kosztów dojazdu to obraza majestatu i "to nie Ameryka" ? ;d"Ja tam bym nie widziałbym wielkiego problemu w pokryciu kosztów dojazdu (o ile modelka nie zażyczyła by sobie taksówki zamiast pociągu lub autobusu :). Wszystko kwestia dogadania się...
wszystko się zgadza-jezeli jest dziewczyna młoda (ponizej 18 roku zycia) ZAWSZE piszę wiadomość że konieczna jest zgoda opiekuna prawnego na taka sesje-pisemna lub modelka może przyjechać z opiekunem -żaden problem.Ten wątek jednak kieruje do pseudo-modelek chcących zrobić mega kariere najlepiej nie wychodząc z domu-jak już ktoś napisał.Jestem w stanie pokryć koszty przejazdu itd itp jeżeli modelka przejawia duże chęci współpracy-lecz jak odczytuje wiadomość-to zapraszam do mnie to mnie krew zalewa...studyjny cały sprzet też mam wozić ze sobą?może kupię tira i urządze w naczepie wybieg dla modelek oraz studio-oczywiście tylko klimatyzowane -jakże inaczej :) w kazdym razie nie tylko mnie spotykają takie ciekawe przygody.i to mnie pociesza :)
A co powiecie na to, że pisali do mnie fotografowie z innych miast i chcieli, żebym przyjechała, a gdy im odpowiadałam, że za zwrotem kosztów dojazdu to obraza majestatu i "to nie Ameryka" ? ;d Myślę, że nie każda modelka ma takie możliwości finansowe, żeby wszędzie jeździć za własne środki... Jak mam mogę jechać, a jak nie, to nie będę się zadłużać żeby się dostać na sesję... Narzekacie na modelki a z fotografami jest podobnie- kilka marnych fotek i powinnyśmy się czuć zaszczycone, bo pan fotograf pępek świata złożył ofertę.
Sebastian... racja, jakkolwiek niekoniecznie trzeba sie sztywno wiekiem kierować :)Ja jeszcze nigdy (chyba) nie usłyszałem, abym przyjechał. Ograniczam sie terytorialnie do woj. pomorskiego i ościennego. Ponad to .... panny -18 odpadają w przedbiegach, gdy pytam czy rodzic osobiscie moze sie ze mna skontaktować.Do tych 18+ chyba miałem szczęscie, jakkolwiek nie wiadomo, czy odwoływane sesje (ważen sprawy rodzinne) nie były spowodowane tym o czym pisałem wyżej.Tomku... olej... masz tyle fajnych i solidnych modelek w poblizu :P
Jest jeszcze druga sprawa. Jeżeli to sesja plenerowa, to chyba łatwiej fotografowi wyszukać miejsca w okolicy którą zna, niż jechać do modelki i w czasie sesji szukać miejsca na zdjęcia. Teoretycznie modelka zna swoją okolice i mogłaby sama coś konkretnego zaproponować u siebie, ale to tylko teoria...