Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
11 wyświetleń
OdpowiedzPodzielam zdanie Marcina.
Ja nie wiem... Ja podróżuje za swoje, wymyślam temat sesji i stylizacje...A i jeszcze nie należę do grupy modelek:) Ja jestem 'modelką' Pozdrawiam:)
Część dziewczyn być może po prostu nie wie co ma zrobić, jeśli rzeczywiście odległość jest niemała, ale pewnie zdecydowana większość to takie modelki, które uważają się za pępek świata i po co mają marnować czas na dojazd jak mogą w tym czasie... nic nie robić? Ja rozumiem niektóre dziewczyny tj. w moim wieku czyli w przedziale 14,15,16 lat, które do końca nie odpowiadają za siebie i których rodzice mogą nie wyrazić zgody w obawie o własne dzieci tłumacząc się 'bo ten dzisiejszy świat...!' także trzeba brać pod uwagę również czy modelka ma konkretny powód żeby przyjechać czy po prostu jest to 'gwiazda' i wtedy rozprawiać nad jej zachowaniem :) Pozdrawiam.
to temat rzeka... mógłbym napisać wiele smutnych słów na temat kondycji polskiego modelingu, i tzw " modelek ", które z modelkami nie mają nic wspólnego, ale za to mniemanie o sobie takie, jakby conajmniej były finalistkami ANTM, lub gdyby były twarzą największych światowych agencji. W dupach się poprzewracało ot koniec historii!!!
zauważyłem ostatnio taki trend wśród fotomodelek/modelek ,zapytanych o chęć współpracy,-chętnie ale przyjedź do mnie.nie dośc że człowiek organizuje wszystko (wizaz,czasami ciuchy itd),poświęca temu tyle czasu a ktoś odpisuje właśnie w taki sposób.rozumiem że czasami w grę wchodzi kasa-wystarczy napisac-pokryj koszty przyjazdu a przyjade,ale chyba lepiej pójść na łatwizne i napisać "przyjedź do mnie".zastanawiam się czy to wynika z mojego małego doświadczenia czy poporstu dziewczyny już sie tak rozleniwiły i dupska nie chce im się ruszać gdyż wychodzą z założenia że juz są na tyle dobrymi fotomodelkami że to do nich nalezy przyjezdzać?