Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1625 wyświetleń
Odpowiedzou, macie analozkowego flejma z hołkiem? nie widziałem...
"Choćby dla kolorów. Osobiście wolę sobie strzelić zdjęcie analożkiem
mając założony konkretny film, np. Portę. Wiem jakie ona daje
odwzorowanie kolorów i cholernie lubię efekt jaki daje."a czemu nie publikujesz tych zdjęć? boisz się, że skopiujemy Twoje pomysły?
tak, ja lubię
A kiedyś cyfry nie było a ludzie jakoś się te zdjęcia uczyli robić :D
de, może to niemodelkowe zdjęcia? :D:D:D
Przecież tu co chwila jakiś flejm :D
"Błąd, tutaj nie liczy się, że ktoś ma radochę z tego, co robi,
najważniejsze jest zdanie de, mistrza i wielkiego krytyka i znawcy oraz
hawka, mistrza analogowych fot, nowe wcielenie Cartier-Bressona i jak im
się nie podoba, to możesz co najwyżej rzucić się z mostu"No właśnie w porę się nie zorientowałam... Mogłabym w ramach zadośćuczynienia chociaż się tym przejąć, ale jakoś tak mi się nie chce.
Tyle, że trzeba umieć założyć film, a to jest opisane w
instrukcji.
------------------
A mój aparat sam zakłada :(
No właśnie w porę się nie zorientowałam... Mogłabym w ramach zadośćuczynienia chociaż się tym przejąć, ale jakoś tak mi się nie chce.
-------------
no jak możesz?! nie przejmować się zdaniem mistrzów?!
:D
Myślę, że to kwestia pewnych nawyków, jak chodziłem do liceum, to nikt nie myślał o cyfrze, a jakoś wszyscy się uczyliśmy na Zenitach i Praktikach. Myślę, że cyfra jest tańsza do nauki, ale jeśli ktoś zepsuje kilka sesji, sporo czasu i pieniędzy, to przyłoży się do światła i innych parametrów podczas robienia zdjęć.
"de, może to niemodelkowe zdjęcia? :D:D:D"W ten sposób popełniasz dosyć popularny błąd internetowych fotografów. Sam w swojej główce myślisz, że te zdjęcia są dobre, ale nie pokazujesz ich nikomu bo jesteś "ponad to".