Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
5004 wyświetlenia
Szczerze muszę napisać, że dziękuję za info.
Cały czas miałem złe wyobrażenie na ten temat.
Makeup+biżuteria+rewelacyjne miejsce tak.
Teraz pytanie czy w przypadku moich ubranych fot oznaczonych przeze mnie jako glamour może jeszcze nie najwyższych lotów Jak jednoznacznie stwierdzić jaka poza jest wyzywająca a jaka nie jest.
Kolejne pytanie jak wyznaczyć ustalić granicę czy zdjęcie ma podtekst seksualny czy nie. Jak wiemy ludzie mają różnie postawione granice i skojarzenia.
Cytat: eckart
Nie zgadzam się z Tobą, to co pojęcia glamour.
Być może śledząc kroniki i słowniki babci, rzeczywiście Twoja definicja jest prawdziwa. Ale definicje i szufladkowanie sobie, a pędząca popkultura sobie.
Ale tutaj i chyba w ogólnym rozumieniu popkultury, glamour znaczy dopieszczone, kolorowe zdjęcie, ładnie, a właściwie elegancko ubranej lub elegancko nieubranej dziewczyny, z dobrym wizażem. Chyba sensowniej można powiedzieć. Typowe zdjęcie z okładki kolorowego pisma.
Popkultura rozwija się szybciej niż zdąży się ją szufladkować, dlatego już nawet o ludziach się mówi, że są glamour, kiedy nie ma to nic wspólnego z modą i fotografią.
Wystarczy, że dziewczyna codziennie nosi szpilki, ma ładne, raczej eleganckie ciuchy, zawsze biżuterię i makijaż.
http://www.daily.art.pl/2004-03-04
;P
Ale zgadzam się z tym, że kategoria glamour na Maxach jest zdecydowanie za szeroka i właściwie oznacza wszystko, co nie jest aktem, ani portretem. Brakuje mi zagubionej w akcji kategorii bielizna, brakuje mi kategorii polaroidy. Ale jak rozumiem kategorie zostały dopasowane do zamówień komercyjnych, a nie do opisu zdjęć. Bardziej do rzemiosła, niż do sztuki.
Na temat popkultury" całkowicie się zgadzam.
Film "Idiokratia" - dostąpny w wersji z lektorem PL dla tych co nie znają angielskiego - cytat: "elektrolity zawierają wszystko co potrzebne roślinom" - i podlewa się rośliny napojem energetycznym.
Dziś na topie nazywać rzeczy nie swoimi po imieniu lecz stosować "określenia", które każdy rozumie jak chce.
Aaaa.... nie to kliknąłem po pijanemu i wysłałem nie dokończoną wypowiedź...
Jeśli zacząć zastępować klasycznie-prawidłowe i od wielu lat powszechnie stosowane terminy tym, co pod nimi rozumie "popkultura" albo/oraz ocierające się tyłkami w tym portalu pseudo-modelki (zarówno jak i pseudo-fotografowie) - to jutro prawą rękę od lewej nie odróżnimy albo czerwone światło od zielonego.
Powodzenia w dyskusji nad rzeczami aksjomatycznymi życzę...
Gdy modelka chce się czegoś dowiedzieć to sobie przeczyta w necie i będzie wiedziała - inna sprawa, że modelki z max models rzadko kiedy chcą coś wiedzieć na temat fotografii, historii fotografii, rodzaju, zakresu itp. są tutaj przecież żeby mieć fajne focie :p
Glamour to fotografia w erotycznych pozach eksponująca atrybuty ciała (najczęściej krągłe biusty) modelek zarówno nagich jak i w pełni ubranych, czyli to czym nas karmią najczęściej na startówce maxmodels...
Skopiuje sobie z tego drugiego foru. Glamour - Co to jest?
To ja Wam powiem, bo ja wiem. Wiem, bo kiedyś do tego
doszedłem.
Glamour to nie rodzaj zdjęć tylko stan ducha. Najbardziej
w tym jest zabawne to, że glamour określają modele.
Zasada i definicja jest taka że glamou nie dotyczy tych z
ludzi, co między nogami mają coś jeszcze oprócz szparki.
Określenie glamou jako dyspozycyjność w pozowaniu do
fotografii jest zupełnym nieporozumieniem i nie znajomością tematu.
Glamour to coś co dotyczy kobiet w sensie całościowym. To
cały temat kobiecy: torebki, staniki, majtki, biżuteria, podpaski, faceci, fryzjerzy , orgazm, wibratory etc. Na ten temat powstało czasopismo o takim tytule - GLAMOUR.
Natomiast temat glamour i pojecie wziął się od żołnierzy amerykańskich, zwłaszcza w Wietnamie, którzy swoje szafki ubraniowe ozdabiali zdjęciami nagich kobiet wycięte z czasopism.
Ten styl, ta filozofia, to zjawisko nazywało się (nazwali) "GLAMOUR"
Stąd wniosek że dyspozycyjność w zakresie pozowania do "glamour" dotyczy na golasa i tylko kobiety. Tylko modelki.
I to wszystko.
Cytat z regulaminu zamkniętej grupy Natalii Taffarel (wybaczcie ale jest dla mnie większym autorytetem niż ktokolwiek z tego forum):
RULES
No glamour work.
Glamour: Image in which the model Male or Female (while modeling styling of some sort) is displayed as the main element in the image and with a sensual/sexual/erotic light.
Underwear or bathing suit images are allowed as long as the clothing is the focus of attention in the image and has an editorial or commercial intent.
Art Nudes or Nudes published in fashion magazines are not Glamour but not allowed in the group either.
Ja w opisie własnych prac nadużywam słowa glamour bo nie mam do dyspozycji słowa BIELIZNA a moje foty to niekoniecznie portret i jeszcze mniej nagość zakryta, więc przede wszystkim ten portal powinien sobie rozszerzyć nomenklaturę.
Cytat: evva75
Ja w opisie własnych prac nadużywam słowa glamour bo nie mam do dyspozycji słowa BIELIZNA a moje foty to niekoniecznie portret i jeszcze mniej nagość zakryta, więc przede wszystkim ten portal powinien sobie rozszerzyć nomenklaturę.
Ano to jest niezbity fakt, że kategorie zdjęć na MaxModels są wytyczone mega-idiotycznie, zwłaszcza te "glamour" czy "nagość zakryta" przy braku kategorii "bielizna" - a to akurat całkiem spory obszar zdjęć profesjonalnych, ot chociażby pokazy, katalogi, sklepy internetowe itd.
Cytat: sergium
Cytat: evva75
Ja w opisie własnych prac nadużywam słowa glamour bo nie mam do dyspozycji słowa BIELIZNA a moje foty to niekoniecznie portret i jeszcze mniej nagość zakryta, więc przede wszystkim ten portal powinien sobie rozszerzyć nomenklaturę.
Ano to jest niezbity fakt, że kategorie zdjęć na MaxModels są wytyczone mega-idiotycznie, zwłaszcza te "glamour" czy "nagość zakryta" przy braku kategorii "bielizna" - a to akurat całkiem spory obszar zdjęć profesjonalnych, ot chociażby pokazy, katalogi, sklepy internetowe itd.
Dodam, że kiedyś były wytyczone znacznie bardziej rozsądnie i czytelnie. Później, po zmianie szaty graficznej portalu, ktoś przetłumaczył te kategorie zgodnie z jakimiś trudnymi do zrozumienia "nowymi trendami".
Przykładowo, w moim profilu była zaznaczona jedna-jedyna kategoria zdjęć - "komercyjne" - co jest zrozumiałe, będąc fotografem zawodowym i żyjąc z fotografii fotografuję to za co mi płacą, reszta mnie interesuje "bardziej niż średnio".
No to po zmianie szaty graficznej portalu kategoria "komercyjne" została przetłumaczona jako "edytorial", a co to takiego - ja po dziś dzień pozostaję w niewiedzy.
Cytat: sergium
(...)"komercyjne" została przetłumaczona jako "edytorial", a co to takiego - ja po dziś dzień pozostaję w niewiedzy.
Edytorial to publikacje np w magazynach. Mogą być fashion, beauty, aktowe, portretowe itd.
"Komercyjne" to była dziwna kategoria, bo sporo dziewczyn wstawiało z nią zdjęcia, za pozowanie do których ktoś im po prostu zapłacił :D