Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
927 wyświetleń
Odpowiedzmetamorfozis - nie dezynfekuje się podkładów, kamuflaży - ponieważ powinno się je nabierać szpatułką i nakładać je np na szkiełko (ja mam dentystyczne i nie mam bladego pojęcia jak się nazywa- bo takie jak chcialam w rbs-ie nie dostałam) paletkę, talerzyk kosmetyczny -różne są nazwy :) aplikatory do tuszu można kupić w hurtowniach kosmetycznych lub na allegro- a na dalszy temat co do szczoteczki też czekam na odpowiedź :) :) :) Próbowałam edytować te oczo... literki ale niestety nic mi z tego nie wychodzi :/
A czy spryskujecie też podkłady w kompakcie? Np kamuflaże z Kryolanu? Make up czy mogłabyś napisać gdzie kupujesz te jednorazowe aplikatory? Zastanawiam się też czy nie zmieniają one właściwości tuszu? Tzn nie bez powodu są różne szczoteczki do rzęs np silikonowe,które osobiście wolę od tradycyjnych i zastanawiam się czy np stosując tusz z taką szczoteczką w zestawie a używając innej nie otrzymujemy innego efektu na rzęsach niż zamierzony. Oczywiście wiem że każdym tuszem można przy odpowiednim wysiłku osiągnąć zamierzony efekt ale mimo wszystko chciałabym wiedzieć :)
Napisze jako fotograf: przeczytalem watek - zaczynam was podziwiac naprawde - zawsze wizazystki sa mi niezbedne - ale nie wiedzialem ze macie z tym tyle pieprzenia sie - bo zawsze wtedy zazwyczaj rozkladam lampy i nie mam czasu sie przygladac. Szacun, naprawde. I oby wszyscy mieli takie podejscie profi!
jeśli chodzi o sypkie:) taka ilośc jaka jest mi potrzebna wysypuje sobie na chusteczkę i z niej nabieram pedzlem:)
w kamieniu... a sypkie?liza - ja koncze studium kosmetyczne, jakbym miała kogoś malowac wg tego co mnie tu "nauczyli" to nic bym nie wymalowała. po prostu katastrofa świata, współczuję dziewczyną ktore nic z wizazu nie potrafią i wychodząc z tej szkoły zostaną z taką samą nijaką wiedzą.a krótkie paznokcie i zadbane to w szkołach kosmetycznych normalka :) i to powinna być podstawa mówiona na pierwszych zajęciach.
... i żeby wyprzedzic następne pytanie:)czyszczę tak również puder w kamieniu,róż i wszystko inne, jedynym wyjątkiem jest podkład w płynie:)
o matko! :) właśnie zobaczyłam swój nie jeden błąd ort.:D przepraszam ALKOHOL :Dto nie śmieszne matelena.... ja cienie również czyszczę....wystarczy jeden ruch chusteczką higieniczną i po sprawie:)warstwa ewentualnego brudu i bakterii znika ;)
co do tych jednorazowych szczoteczek do mascary ja jestem za! chyba każda miała bądź spotkała się z jęczmieniem na oku. objawy wpierw są niewidoczne, później wyskakuje torbiel. czasem to zakażenie może mieć fatalne skutki.
może to trochę za szczegółowo opisałam, ale nas na studium - kosmetyczka strasznie tępiła z takich rzeczy.I nie tylko jesli chodzi o takie rzeczy jak manicure ale o wizaz również.- przed makijażem myłyśmy pędzle,osuszałyśmy chusteczkami i wkładałyśmy do promiennika. Jeśli któraś sobie zrobiła tipsy na wesele to po tygodniu je ściągała bo kobieta na zajęcia ją nie wpuściła. Paznokcie miały byc krótkie i pod żadnym pozorem nie wymalowane na ciemne kolory- bo mogą kogoś uczulić(bo mają zbyt dużo sztucznych barwników czy jakoś tak), krótkie paznokcie żeby nie podrapać koleżanki. I przy makjażu tez można zostać podrapanym - ja zostałam. Ona nas tępiła oraz kobieta od dermatologii.Co innego jak po studium robiłam szkole roczną wizażu - gdybym była tylko po niej to niestety nie wiedziałabym ze się dezynfekuje nawet pędzle- i tu całkiem serio mówię :)
o papierze tak tylko napisałam, bo byc może ktoś stosuje :) ja sie w takie coś też nie bawie.a jeśli po alkoholu kosmetyki są w dobrym stanie to fajnie :)ale jak tak piszecie o takich szczegółowych dezynfekcjach to nasuwa mi sie pytani - cienie do powiek też czyścicie? :P to tak półżartem oczywiscie.bede powtarzac chyba w nieskonczoność - nie ma co popadać w paranoję ;)