Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
105 wyświetleń
Odpowiedzprzebrnelam caly temat....wynika z niego ze modelki sa niedobre, nieslowne i wogole glupie....ale jako poczatkujaca modelka juz nie raz spotkalam sie z tym ze i na niektorych fotografach nie mozna polegac, sa oszustami, kretaczami, i napalencami ktorzy najchetniej rozebraliby modelke...;/ to normalne ze kazdy z nas trafia na lepszych lub gorszych ludzi, profesjonalistow,tych ktorzy sie dopiero ucza i zupelnych laikow czy ignorantow...niestety trzeba sie z tym pogodzic :))
tak na marginesie.
w tym model release http://lookgaleria.pl/pliki/Oswiadczenie_MR.pdf oświadczenie zgody na wykorzystanie wizerunku wg opinii prawnej której zasięgałem jest bezskuteczne, w sensie wadliwe prawnie.Ciekawa jest sytuacja bo jest to dosyć powszechnie używane oświadczenie.Z drugiej strony to była tylko opinia, a nie wyrocznia. Mimo wszystko ja byłbym bardziej ostrożny i bardziej precyzował zakres zgody na wykorzystanie wizerunku.
A ci fotografowie którzy chcięli Cię rozebrać i robić ewentualnie inne rzeczy mieli tu zdjęcia czy to byli fotografowie co zdjęć pokazywać nie muszą?
mieli zdjecia.zreszta nawet nie tylko o rozbieranie chodzi...poznalam fotografa ktory mial pare fajnych prac a ja szukalam wtedy fotografa na wieksza impreze. zaproponowal mi tez sesje...wszystko ok dopoki moi znajomi nei zgodzili sie na jego cene za fotki. okazalo sie ze jestem gruba brzydka i nigdy nie zrobi mi zdjec:) i kilka ostrzejszych slow....szkoda gadac..;/ rozne sytuacje sie zdarzaja i jest to jakby wpisane w to hobby/zawod ze predzej czy pozniej spotkamy ludzi ktorzy uprzykrza nam zycie.
Poczekaj, bo piszesz teraz o dwóch różnych rzeczach. To, że ktoś próbował Cię przelecieć to jedno, ale jeśli komuś się nie podobasz i dlatego Ci nie chce robić zdjęć to drugie. Modelka powinna być nastawiona na to, że się ją ocenia i albo chce się jej robić zdjęcia albo nie i za to nie powinnaś sie na kogoś obrażać (chyba, że to było połączone, albo się rozbierasz albo jesteś "nieodpowiednia" do portretów).
Ewelino, jeżeli fotograf tylko pyta się i proponuje sesje i nic więcej. To wystarczy że przyjdziesz. Reszta jego sprawa. Co ja mogę powiedzieć np. o Tobie? Przecież nawet nie mam pojęcia jak się będziesz ze mną czuła. Proponuje Ci tutaj, a raczej się pytam - "Czy masz ochotę?". Jak masz to dawaj telefon i pogadamy. Nie masz, na tym kończymy całą dyskusje. Masz ochotę, to się spotykamy i pstrykamy. Wyjdzie to Oki, nie, to wywalisz. Po takim czymś, mnie kiedyś tam przyjdzie jakiś pomysł do którego Ty się nadajesz, dzwonię do Ciebie i pytam się i mówię szczegóły. Nie wierzę że jakikolwiek fotograf może mieć sprecyzowany pomysły i plany do osoby której w życiu nie widział i nawet nie rozmawiał. Chyba, że chce robić plagiat na podstawie już widzianych zdjęć. A jeżeli tak mówi, to bajeruje i tyle. I na nich uważaj.
Ewelinko, wiesz co to jest "fuksówka"? To tradycja (nie ładna tradycja) ze szkół aktorskich. Modelka to coś jak aktorka. Też musi przejść fuksówkę.Fuksówka TUTAJ
de oczywiscie nie obrazilam sie na kogos dlatego ze mu sie nie podobam bo to akurat normalne ze nie wszytskim podobac sie musze, nie zrozumiales mnie. ktos umawia sie ze man na sesje bo zaproponowalam mu prace, gdy okzalo sie ze jednak nie popracuje u nas na imprezie bo jest za drogi stwierdza ze jestem dla mniego nieodpowiednia mowiac delikatnie. teraz rozumiesz? o oblude chodzi. ktos chce robic mi zdjecia bo jestem mila i zarobi kase a jak kasa sie konczy to i sympatia z jego strony. o to chodzilo... ps nikt przeleciec (chyba ) mnie nie chcial..:) co najwyzej rozebrac, choc tego tez nie lubie. a spotykam to dosyc czesto. Kuleczko rozumiem Cie ale nie wymagaj by np modelka ktora dopiero zaczyna czy tez nie zrozumiala pytanie "masz ochote" bo szczerze mowiac ja tez bym wyslala maila zwrotnego "na co?" to akurat normalne...trzeba dodac ze sa tu osobki z pustostanem w gowach , sliczne skwareczki ktore czekaja na bog wie co ale nie o tym mowa. zreszta to chyba dobrze ze modelka sie angazuje i wypytuje jakie beda jej zadania oprocz tego ze ma pozowac, czy cos przyniesc, jak sie przygotowac itp. to moze siwadczyc o zaangazowaniu i checi przygotowania sie do sesji. ja rowniez lubie miec wszystko dopiete na ostatni guzik :) dlatego czasem zanim sie spotkam z fotgrafem przegadam z nim 3 dni na mailach:) badz czasami po prostu ide na kawe obgadac sesje:) byc moze Ty masz inny system pracy ktorego ktos tam nie rozumie i stad wynikaja nieporozumeinia i komiczne rozmowy:)
Ach teraz dopiero doczytałem, że chodziło o komercję. No to tak samo modelki mogą sie zachowywać, gdy czegoś chcą są miłe a potem przestają być :)
pewnie i tak sie zdarza:)coz ludzie sa rozni