Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
136 wyświetleń
OdpowiedzTeż prawda... ale to rzadkie przypadki... bynajmniej ja takiego osobiście nie znam :)
evelyfication - to może nie jest kwestia posiadania jakiegokolwiek doświadczenia, a zwykłego poczucia estetyki. Jakoś mój kolega nie potrafi nawet kwiatka narysować, na wystawy nie chadza, a jest w stanie powiedzieć mi, że źle wycieniowałam i spieprzyłam smokowi skrzydło. :P
rodzice to inna kategoria ^^ albo są zachwyceni że mają zdolne dziecko albo przeklinaja że mają w domu artyste (stereotypy) i z zaciśniętymi zębami dają kase na ołówki, farby itp :P
no o tym słodzeniu tych co się nie znają. no chyba, że moja rodzicielka cierpi na znieczulicę totalną ;)
limadi- co dokładnie masz na myśli?
evelyfication - chciałabym aby to co piszesz było prawdą :|
Z tym jest tak, ze jeśli pokażesz rysunek dla osoby, która nie ma z tym do czynienia to i tak będzie zachwycona, och ach i ech... Bez względu na warsztat itp. Ja również zajmuję się rysunkiem ale zakładając tu konto dopasowałam publikowane treści do idei portalu...
~alexthefirstTak się składa, że kiedyś chciałem zdawać na architekturę i rysunku uczyłem się że tak powiem - od podstaw. Nie pouczaj już innych ludzi w tych kwestiach - bo jest to po prostu żałosne. Twoje wypowiedzi trafią zaraz na jakieś fora rysowników i ludzie będą mieli ubaw na całego.Drogi chłopcze - to, że jacyś tam twoi koledzy są ZACHWYCENI tymi rysunkami, ma taką samą wartość merytoryczną - jak komcie pod zdjęciami na maxmodels. Tylu opisów "genialne", "wybitne", "wspaniałe" etc., pod kompletnym 'szitem' i gniotami chyba nigdzie więcej nie uświadczysz. No, może na fotka.pl :D
pff jacykow to przeszlosc ;p;p
Jacyków podobno szuka uczniów :> tnz. chce innych przyuczać zawodu, a nie.. że ten.. ;)