Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
17443 wyświetlenia
OdpowiedzCytat: Konto usunięte
I dochodzimy chyba w ten sposób do wniosku, że chodzi nie o temat zlecenia (ślub czy moda) a raczej o umiejętności fotografa.
tak. jestem tego samego zdania.
Cytat: manufakturaSTUDIO
czy Wy w ogóle nie sypiacie w nocy? :)
Życie. Ktoś musi trzymać kredens.
dużo osób siedzi w nocy, kiedyś do takiej dyskusji był wątek Nocne Marki ale po przejęciu go parę lat temu przez pewne osoby poziom poleciał na łeb
Cytat: de
dużo osób siedzi w nocy, kiedyś do takiej dyskusji był wątek Nocne Marki ale po przejęciu go parę lat temu przez pewne osoby poziom poleciał na łeb
no proszę, a już myślałem, że to nie jest możliwe, przeprowadzenie jakiejkolwiek sensownej dyskusji na tym forum, bez chamówy, ulicy i złośliwości.
...i tym optymistycznym akcentem dziekuję Rozmówcom za czas i do tzw. zaś w innym wątku:)
:)
Cytat: manufakturaSTUDIO
po mojemu dobry foter ślubny poradzi sobie w studio dużo szybciej niż modowy w całodniowym reportażu (nie tylko o plener chodzi), więc tu nie ma zgody między nami :)
No, po Twojemu, czyli na zasadzie 'wydaje mi się, chociaż nie jestem pewien'. Cóż, ja jestem pewien, bo takie rzeczy po prostu obserwuję :P Często trzaskasz reportaże?
Cytat: olokk
Cytat: manufakturaSTUDIO
po mojemu dobry foter ślubny poradzi sobie w studio dużo szybciej niż modowy w całodniowym reportażu (nie tylko o plener chodzi), więc tu nie ma zgody między nami :)
No, po Twojemu, czyli na zasadzie 'wydaje mi się, chociaż nie jestem pewien'. Cóż, ja jestem pewien, bo takie rzeczy po prostu obserwuję :P Często trzaskasz reportaże?
nie wciskaj mi dziecka w brzuch.
"po mojemu", czyli "wg mnie", a nie "wydaje mi się, chociaż nie jestem pewien" - to nie jest mój tok myślenia, ale Twój.
skąd jesteś pewien??? - a ja obserwuję foto modowych, którzy polegli na reportażu.
ile takich przypadków znasz, jak ten Twój obserwowany?
czy często robię reportaże?
średnio raz na tydzień, ale to nie ma w tej rozmowie znaczenia, bo nie rozmawiamy o mnie, czy o Tobie.
pozwól, że zostanę przy swojej wizji tego tematu, bo - po mojemu - jest bliżej prawdy o nim, niż Twój :)
praca w studio to duży komfort pracy. spokój. luz. stałe warunki świetlne, nad którymi stosunkowo łatwiej zapanować, niż w dynamicznym po-za-studiu.
po mojemu oczywiście:)
napiszę jeszcze prościej.
dla mnie praca reportażowa jest trudniejsza i bardziej wymagająca niż praca w studio. do studio idę na luzie, odpoczywam tam.
po 10-12 h pracy na ślubie jestem styrany jak reporter wojenny:) lubię tę pracę, ale wymaga ode mnie więcej wysiłku niż praca w studio. więcej umiejętności. więcej myślenia. więcej uwagi.
dlatego nie zgadzam się z Twoją opinią w tym temacie Aleksandrze.
ps.
podobają mi się niektóre Twoje prace.
dobra robota.
pozdrawiam:)
Co jest fotograficznie trudnego w takim zdjęciu? Pomysł, ustawienie światła, poza modelki? A może wizaż, fryzura, stylizacja?
http://www.maxmodels.pl/fotograf-olokk/fashion-zdjecie-4323449.html#
Dobry fotograf reportażowy (strobizujący na dodatek) na pewno nie zrobi tak artystycznego, wybitnego studyjnego zdjęcia modowego. Jestem tego pewien. Olokk masz rację.
Chałturki :) reklamowe do katalogów biur podróży:
http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,15536442,_Tu_niech_pan_palme_dorobi__a_hydrant_w_zamian_wymazac__.html#BoxSlotIMT
up