Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1428 wyświetleń
OdpowiedzDzień przed sesją to i tak duże wyprzedzenie, szczególnie przy chorobach. Z lekka byłem wkurzony kiedy umówiłem się, że po gwiazdę podjadę pod dom. Przyjeżdżam o umówionej porze, a tu panna chora. No i zapomniała, że była umówiona na sesję. Mój błąd, bo mogłem dzień wcześniej sprawdzić czy nadal jesteśmy umówieni.Najgorsze to chowanie głowy w piasek i nie odpowiadanie na telefony, maile czy sms. Czasami zdarzają się naprawdę niespodziewane wypadki.
M: sorry że nie przyjechałam na sesję, ale byłam w szpitaluCiti: O boże- co się stało, już wszystko w porządku?M: Miałam operację na wyrostekCiti: to masz na pewno takie ohydne blizny po operacji, nawet nie myśl że będę je w PS usuwał. M: (zonk :P) Nie, nie mam żadnych blizn(dalej jeszcze kilka pytań żeby się upewnić czy oby na 100% nie była w szpitalu ;) )potem gadam z kumplem, którego nie wiedziała że znam, i też miała operację na wyrostek, z tym że 2 tygodnie wcześniej ;)
oj tam. Pewnie była u filipińskich uzdrawiaczy. Po ich operacjach nie ma blizn. Trzeba byćotwartym na alternatywne metody leczenia ;)
to by tłumaczyło dlaczego takie operacje co 2 tygodnie przechodzi ;)
wyrostek odrasta?
Ściema z operacją, ściemą z operacją - prawdziwa sytuacja losowa - nie do przewidzenia...
OK- tylko jak się akurat zdarzy na prawdę, to niestety leci to do jednego worka z tymi którzy są niepoważni. Raz na sesji po ok 20 strzałach modelka odebrała telefon że X miał wypadek, i musi jechać do szpitala... dokończyliśmy 4 dni później. jakby ten wypadek zdarzył się 3 godziny wcześniej... to tylko jej referencje by sprawiły że wziąłbym pod uwagę kolejną sesję za 4 dni.
Po prostu rozsadna modelka daje fotografowi szanse na to, aby udawał,z e wierzy w jej usoprawiedliwienia. Niestety, nie każda daje taka szansę.Usprawiedliwienie, ze ulubiony kanarek ma chora przepone, to od razu ustawia relacje na własciwej płaszczyźnie.Mnie raz zdarzyło sie odwolać sesję, jak modelka już siedziała w pociagu, ale był to naprawdę wypadej, i jak tylko mogłem, jeszcze sie usprawiedliwilem oraz zorganizowaliśmy następna sesję. Natomiast bardzo częstym objawem zbliżajacej sie sesji jest u modelki rozładowanie sie telefonu. Wtedy nie ma 2 szansy.
niezła metoda: mówi się modelce "to ja do Ciebie zadzwonię w środę i dogadamy szczegóły... oczywiście nie dzwonię. Modelka wcześniej dostaje mój numer, więc... jak jej zależy to sama zadzwoni. jak zlewa sesję, to to jej nie zależy, jak jej nie zależy to raczej nie przyjdzie.
" jak jej zależy to sama zadzwoni"------------A jak sie jest skończy kasa na karcie? To kicha :)))