Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1428 wyświetleń
OdpowiedzSzkoda, że ja nie zrozumiałam tego wcześniej :P
heh to samo myślałem ale raczej możę to się spotkać z oburzeniem z drugiej strony;;]
Jesteś egoistą. Ja też mam skuteczną metodę, ale to nie znaczy, że nie warto próbować jakoś szerzej zwalczać to zjawisko.
ignoruj i bedzie dobrze ;)
Hmm, ja bym raczej powiedziała, że to fotografowie nie dotrzymują słowa. Zależy, jacy. Rozumiem, że to kwestia dogadania się. Owszem, te odwołania ze strony modelek to wielka kpina. Zawał psa, zalanie mieszkania czy złamanie ręki - nie uwierzyłabym w to.
wg mnie gdy ktoś już się umówił powinien przyjść. fakt zdarzają się "nagłe" wypadki lecz niestety często jest to wytłumaczenie bo się po prostu "nie chce". ja tez niedawno umówiłam się na sesje w poniedziałek a nie pomyślałam że w ciągu dnia nie zajrzę nawet po szkole do domu... trudno... mój problem powiedziałam że się na sesji pojawię więc nie będę robiła niepotrzebnych problemów. wg mnie jeśli to już 3 raz to ja na miejscu fotografa dałabym sobie z taką spokój...
jakby to miało rozwiazac problem z odmawianiem sesji w ostatniej chwili - dopisałbym.Chyba trochę odbielismy od tematu :)
"Dnia: 2012-01-15 14:55:22 gregorek napisał:
jedynym
sposobem jest lokalne forum na którym można sobie "obgadać" zachowanie
modelinek podczas sesji, czy przyszła, czy nie i w ogóle i w szczególe. W
naszym regionie - pomorskie - takie forum działa. Niestety, zawsze jest
ryzyko, że ktoś trafi na nierzetelną, ale po jednym takim wyskoku
reszta foto już się takiej modelki nie tyka."...zawsze się znajdzie taki/taka Przymilacz, co sie wyłamie. Potem będzie znów płakał publicznie, że go wydymano. Nie ma reguły
Modelkowym skrytonękaczom mówimy stanowcze NIE!
oj tam oj tam, zdarza się :p