Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
51 wyświetleń
OdpowiedzKuleczka, autorem zdjęć do filmu będzie zawsze operator, nawet jak pan reżyserek powie "kadruj tak i tak"
o tak skrajnych i wyimaginowanych przypadków, zaczynają się wykłady z prawa autorskiego. W rzeczywistości, pracuje się tak, aby właśnie było jasne kto "fotografuje" i żaden fotograf nie pozwoli sobie, aby dzieło mogłoby być przypisywane innym osobom (oczywiście pomijając nieliczne przypadki, jak np sprawa słynnej fotografki od pocztówek).
Autorem wszystkiego jest Wielki Wybuch ! :) gdyby nie on, nikogo by tu z nas nie bylo :) ot i sprawa rozwiazana :)
Autorem filmu jest reżyser czy kamerzysta.
duszek - a to przepraszam, myslałem o innym, zagranicznym przypadku, ale ponownie zwracam uwagę, że sprawa jest każdorazowo od nowa badana z uwzglednieniem wszystkich istotnym aspektów, dla mnie jest oczywiste, że autorem zdjecia może być ktos, kto nie naciska spustu migawki, ale jesli np. ten kto naciska spust równocześnie kadruje, to sprawa ewidentnie się komplikuje ;-)))
.
ale to nie był polski sąd, masz jakiś przykład z naszego podwórka? bo w Polsce obowiązuje nas polskie prawo ;-)Chyba wyrok Sadu Najwyzszego z 2002 roku...
A jak sie wczytasz w ustawe, to zauwazysz, ze wlasnie takie przypadki tez uwzglednia - czyli ze tworca jest osoba, ktora nie nacisnela spustu migawki.
komar - no to wyobraz sobie sytuacje, ze ustawiam oswietlenie, modelke, wymyslam jak ma byc umalowana, sam ubieram, kadruje, kombinuje, moj aparat na statywie... i gdy juz jest wszystko co mozliwe ustawione.. mam mala tresowana malpke, ktora na klasniecie wciska spust migawki...i wtedy to malpa jest autorem zdjecia?
Wyobrażasz sobie jaką formę miał by artykuł prawa uwzględniający wszystkie zawiłości mogące zdarzyć się na sesji zdjęciowej, w tym poruszone przez Ciebie kwestie?Był by dłuższy niż unijna dyrektywa dotycząca przewozu cukierków ciągutek vel krówek i mał by kilka tysięcy stron.Dodatkowo trzeba by wyznaczyć i uprawomocnić rzeczoznawców, którzy oglądali by każde zrobione w Polsce zdjęcie i oceniali czy sztuką w tym przypadku jest zdjęcie czy make-up czy mina modelki i komu przyznać prawa autorskie.Genialnie!
kazim - ale to o czym piszesz to nie jest kwestia prawa autorskiego, tylko prawa do publikacji wizerunku, to jest zupełnie coś innego