Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
85 wyświetleń
Odpowiedznic nie kupujsprzedaj to co masz do tej pory i bydziepo co siemęczyćhobby ma przyjemnść sprawiaća nie maczenie sie i rozterki w siecipo co to ? w imie czego ? :>
Niestety zgodzę się z Leszkiem... Skoro nie sprawia radości to po co?
jak koledzy wyżej. nie masz drygu do tego. nic na siłę. sprzedać co tam już kupione i cieszyć sie życiem. 18 lat to dużo za poźno aby stawiać pierwsze kroki
TT tzn że ja tez jestem już na straconej pozycji skoro nie stawiałem pierwszych kroków w fotografii przed 18tką?
Tt chyba cie pogięło .... co ma 18 lat do tego, to nie modelka której żywot trwa krótko. mając i 60 lat jak coś człowiekowi zatrybi to może to robić z pasją i profesjonalizmem ...
w wieku 20kilku lat trzeba być już zajebistim grafikiem/retuszerem żeby myśleć o pracy sie w tym zawodzie. wiec skoro mówimy tu o 18latku to już do granicy zostało czasowo absolutnie na styk.a pasja. tak. to prawda. pasja jest nawet dla emerytów. i tu sie zgadzam.tym bardziej że w PL tylko pasja im już zostaje przy takiej emeryturze.będą pare tygodni temu w Moskwie w dwóch duzych wydawnictwach miałem okazje poznać kilku z owych młodych wilków. Graficy, lat na oko 18 góra 20. zapierdzielają w PS, ilustratorze itp jakby zaczynali jeszcze w przedszkolu.
wiecie...generalnie to nie potrafię zrozumieć pytań w stylu "jakie książki"... noż kurczę skoro nic nie czytałeś dotąd, to cokolwiek byś nie wybrał, to będziesz do przoduale proszę:1.Photoshop Retouching Cookbook For Photographers 2.The Photoshop Darkroom. Creative Digital Post-Processing3. Skin4. Adobe Photoshop - Restoration & Retouching5. Photography - 50 Fast Photoshop CS Techniques6. Klaus Kinderman - Photoshop CS47. Commercial Photoshop Retouching: In The Studiopolskich nie podaję, bo są dość nędzne i powielają tylko dawno znane rozwiązania z zagranicznych pozycji
s5 zawodowo w PL wszyscy jesteśmy na straconej pozycji. Nie wiem czy to w jakiś sposób Cie pocieszyło ale tak jest. Pracy dobrze płatnej jest dla kilkunastu fotografów. reszta zarobi "średnią krajową" albo i to nieDlatego najpierw zdobyć dobry zawód, z przyszłością a potem sie bawić w fotografię.
Cóż, mnie nie interesuje to że nie bedę zarabiał milionów, czy setek tysięcy... Mnie interesuje to że czerpię z tego niebywałą radość, lubię fotografować, eksperymentować, cieszyć się faktem stworzenia. Wielu fotografom niestety tego brakuje...
dlatego napisałem. zdobyć konkret zawód, kaiere a potem jakas Leica M9 i spacery po sopockim molo ;)