Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
513 wyświetleń
to nie tak, twój protest jest roszczeniem zerwania/zmiany warunków umowy - i tak na to trzeba patrzeć. wiele aktów ma luki prawne, a do spraw nieuregulowanych stosowane są inne przepisy prawa cywilnego
idę do domu, w domu jeszcze poczytam
To po jakie licho mówić o wizerunku, skoro nawet mój protest bez akceptacji fotografa mogę sobie w d**ę wsadzić...Nie.. caly czas nie rozumiesz. Jak nie dostalas zadnego wynagrodzenia (czyli np. nie otrzymalas zdjec) to fotograf jest na Twojej lasce i nielasce. W kazdej chwili mozesz cofnac zgode.
Jak otzymujesz wynagrodzenie (czyli m.in. otzymujesz zdjecia) to Twoje odwolanie zgody wiaze sie z zerwaniem umowy - czyli bez konsekwencji finansowych takiego focha sie nie obejdzie.
okey :P już czaję bazę :D
dziękuję Duszku :D zawsze mogę na Ciebie liczyć.
Zajrzałem do ustawy i opisywanej części dotyczącej ochrony wizerunku i nie ma tam ani słowa o odwoływaniu owej zgody. jest to: "Art. 81.
1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim
przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest
wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z
pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych,
społecznych, zawodowych,2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza."I nic więcej, czyli sporne kwestie reguluje chyba kodeks cywilny...
przepisałam to co tam jest napisane :P
jak się ma w ustawie nie wiem, nie mam jej w dłoni.
ale dziękuję.
http://pl.wikisource.org/wiki/Prawo_autorskie_%28ustawa%29
Do tego co zacytował Przemek_lipski:Jeżeli zapłacono za pozowanie to zgoda nie jest wymagana, wtedy od osoby przedstawionej wymagany jest sprzeciw, aby nie można było publikować.Kiedyś na jakimś forum prawniczym wyczytałem też, że cofnięcie zgody na publikację wizerunku działa wyłącznie wobec PRZYSZŁYCH przypadków wykorzystania. Czyli, jeżeli modelka zapozuje do Playboya i cofnie zgodę po wydaniu, to Playboy nie musi wycofywać nakładu, a jedynie nie ma prawa do wznowień, albo do na przykład umieszczania miniaturek w następnych wydaniach.O ile też dobrze rozumiem, to jeżeli mam umowę z modelką, w której jest napisane, że ona udziela zgody na wykorzystanie wizerunku na przykład bezterminowo, to ona MA PRAWO tę zgodę wycofać. Z tym, że jeżeli ona to zrobi, to ja od momentu wycofania nie będę już mieć prawa do dalszych publikacji jej wizerunku, ale będę miał prawo do odpowiednich pieniędzy za niedotrzymanie umowy.
"a) przekazujac zdjecia modelce spelnia sie wymog zaplaty"-----------------Duszek, to ja mam pytanie.... jeżeli to potraktujemy jako zapłate, to powstaje dochód. A jak powstaje dochód, to kto płaci zaliczkę na podatek dochodowy i w jakiej wysokości :)Ponieważ wyżej opisana zależność nie jest dla mnie jasna, wolę nie traktować zdjęć jako zapłatę, lepiej spisac umowe, która zawiera na bezterminową zgodę na uzycie wizerunku na okreslonych polach eksploatacji.Aha... zaraz przyjdzie tu Kuleczka i napiszę, ze modelka jest osoba publicznie znaną :))))
No jest publicznie znaną osobą, ale tylko w kręgu ludzi którzy ją znają :)))