Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
151 wyświetleń
Odpowiedzczarnapantera - prostytutce się płaci, striptizerce się płaci, modelce się płaci. Płaci się krawcowi i stolarzowi. Fotografowi teżTylko kurwie płaci się za walonko, striptizerce za oglądanie, krawcowi za szycie.Modelce płaci się za pozowanie. Ustala się sesje, jej wymagania i warunki i za to się płaci a nie za to że ściągnie majtki.Stolarzowi płci się za stołek a nie za to że zrobi go w gaciach lub bez.Owszem, też można. Ale to nie ma nic wspólnego ze stolarstwem.Tak jak ściąganie gaci z fotografią.I o to mi się rozchodzi.
prostytutkOM i striptizerkOM naturalnie.
czarnapantera..."A zatrwazajace jest to, ze im wieksza gaza pieniedzy wchodzi w gre, tym wiekszy stopien skurw..."panterko to zycie i tylko zycie, sprzedaje sie wszystko na czym mozna zarobic.. a dla kazdego pozostaje tylko wewnetrzna ocena tzw moralnosci
Myśle podobnie jak monika. Jeśli pozowanie do aktów byłoby za free modelki dostawałyby co chwilę ofertę. I nie dlatego że fotograf-artysta ma wizję na akty, ale po prostu dla czystej przyjemności popatrzenia (może nie tylko), a nuż widelec modelka da się namówić żeby fotograf ustawił kolejną pozę "ręcznie"?
Jeśli dostajesz nagą kobietę za darmo, a musisz zapłacić - o wiele mniej będzie chętnych, a szanse że odezwie się faktycznie fotograf, który ma jakąś wizje wzrasta niepomiernie. Ale rozumiem Twój tok rozumowania i wiem o co Ci chodzi:)
kuleczka (i inni) - zastosujcie Brzytwę Ockhama, - inaczej mówiąc zakaz mnożenia bytów ponad konieczność, - jeszcze inaczej - nie należy szukać skomplikowanych wyjaśnień dla problemów, które dadzą się wytłumaczyć w sposób prosty. Tutaj - jedna postanowiła spróbować czy nie da się zarobić paru groszy, reszta - ctrl+C , ctrl+V
I jeszcze jedno w konkluzji. Im dłużej tu jestem i im głębiej poznaję to środowisko, tym częśćiej dochodzę do wniosku, że modeling ma z prostytucją bardzo oj bardzo wiele wspólnego. A zatrwazajace jest to, ze im wieksza gaza pieniedzy wchodzi w gre, tym wiekszy stopien skurw...
>moze bede brutalny, ale dziwke tez kupujesz... jak zaplacisz mozesz to co jest okreslone w "umowie" kupna - sprzedazy!!Otóż to, chociaż użyłabym określenia "prostytutkę". Skoro prostytutką się płaci, striptizerką się płaci, to dlaczego modelka ma poakzywac dupe za darmo? No pytam się? Trochę czasu musiało minąć, żebym się czegoś nauczyła i coś zrozumiała, ale każdy jakoś zaczynał. Dzisiaj, po roku od założenia profilu mam na swoim koncie wiele zdjęć z zakresu akt, ale tych, na prawdę dobrych, na palcach jednej ręki zliczę. A czego to jest dowód? bo dla mnie tego,że niektórzy się wogole za akt nie powinni zabierac. Widzialam na tym portalu kilka profili, ktore oddaja sztuka aktu hołd kobiecie, a cała reszta masy to pstrykacze niedzielni, ktorszy chca własnie na dupy i cycki popatrzec. Na własne oczy widzialam w obiektywie ogladajac zdjecia z wlasnej sesji, jak mi fotograf w dupe wjechał, przepraszam, miedzy nogi. Pytam sie w jakim celu? bo raczej nie po to, zebym sobie do pf wstawila to zdjecie, mniemam, ze zeby sobie konia walic, sorry za wyrazenie. A jak ma sobie walic, to niech płaci, wkoncu mlodzi chlopcy, jak chca sobie zrobic dobrze patrzac na gołe dupy, to tez musza zaplacic za magazyn na przyklad. W magazynach też płacą za zdjęcie majtek. A jak chce miec ładne zdjecia, to wybiore fotografa do ktorego dziewczyny sie wala drzwiami i oknami, zeby je uwiecznil swoim obiektywem, zeby miały na starość co wspominac i czym sie chwalic. I nie bedzie musiał mi wtedy płacić, albo ja mu zapłacę. I dobrze ktos tu tez napisal, ze jak mialam zaznaczone akty w pf, to 95, a nawet 99% propozycji to miałam właśnie sesji do aktów i niestety nie byly to propozycje od Witka Berkana, ani jemu podobnych. A glownie od pstrykaczy. Wystarczyla chwila rozmowy, zeby przejrzec takich. Pytania w stylu, "czy podnieca cie, jak ktos ci sie przyglada", "czy rozłożysz nogi, żebym mógł ci się dokładnie przyjrzeć"? to autentyki z którymi się spotkałam.
Nie, Panie i Panowie.Gdybamy i gdybamy. Mnie chodzi o coś innego.Może nie jasno się wyrażam. Spróbuję jeszcze raz.Nie mam nic przeciwko zarabianiu pieniędzy za cokolwiek. I jeżeli mnie by ktoś zaproponował coś za coś. To każą propozycję bym rozważy.Osobiście rozważyłbym ze względu na swojej korzyści.Nie mam nic przeciwko temu że dziewczyny chcąc kasę za pokazanie tyłeczka.Ich tyłeczek. Odnośnie prostytucji też nie mam nic. Nawet popieram.Tylko wszystko ma swoje miejsce.No forum/portalu prostytutek ludzie też wymieniają się usługami. Bo to jest właśnie takie miejsce.Ja jedynie w celu „oczyszczenia” (lepsza nazwa mi nie wpadła do głowy) portalu.Pozowanie to pozowanie, fotografowanie to fotografowanie.Jeżeli czytam tutaj „TFP tak, akt kasa” kojarzy mi się że wchodzi tutaj dodatkowy element. Element który nie ma nic z pozowaniem ani z fotografią. Czytaliście może:„Seks tradycyjny 200 złFrancuzki 100 złBez gumy dodatkowo 100 złRęcznie 50 zł” I teraz inne:„Moda 50 złBielizna 100 złNagość odkryta 200 złErotyka 500 zł”Znajdź różnicę :-)
wiem, gdyż.... jestem fotografem i robię akty :] Nie z przypadku są w moim Pf.
"moze bede brutalny, ale dziwke tez kupujesz... jak zaplacisz mozesz to co jest okreslone w "umowie" kupna - sprzedazy!!"Dla mnie jest to porównanie...