Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
313 wyświetleń
OdpowiedzO, widzę, że się wszyscy pogodzili już i atmosfera zapanowała sylwestrowa. To dobrze.
Nie mam potrzeby pomocy mniej rozgarnietym;]
Andrzejski, zgadza się, to jest właśnie to, co pisałem o celu - bardzo ładnie podałeś ten przykład. :)
"pękam ze śmiechu kiedy widzę zdjęcie laski wymazanej w czekoladzie i wytarzanej w pierzu."to moje. wywołało, jak widzę, właściwą reakcję (ale cieszę się, że nie pękłeś do końca).mam jeszcze parodię warszawskiej syrenki w wózku z tesco -zapraszam, kiedy będziesz miał doła i zechcesz czymś poprawić sobie humor ;)
"neo, ja wcale nie popadłem w samouwielbienie."Ale nie tłumacz się, to nic złego, ja nawet Cię za to podziwiam. :)))
"A swoją drogą, to robienie takich blogów itp., to też jest forma maxpozerstwa"Noo, facet się lansuje jak cholera... Niedawno z nim rozmawiałem, wydaje mu się nawet iż jego zdjęcia nabrały nowych wartości odkąd zaczął prowadzić maxpozers... dużo lepsze się stały. Wszyscy to zauważamy i potwierdzamy jego przeczucie.
Dobra, to dajcie mi znać jak już tam moje zdjęcia będą... to zaraz idę do prawnika, zakładamy sprawę w sądzie i ten ktoś pójdzie siedzieć... mam nadzieję, że mu dadzą celę z gwałcicelami. Liczy się tylko prawo i sprawiedliwość!! ;)
Ciebie zapytałem. Innych poprosiłem.Czytaj ze zrozumieniem i nie pochlebiaj sobie.Nadal niepiśmienny? Jak to było z tą maturą?
W pracy niestety portale społecznościowe mam wyrzucone za serwer proxy więc niestety spojrze na to w domu.Co do demotów/youtubów itp. sytuacja wypada ponownie, to w końcu też własność intelektualna autora umieszczana na określonym portalu.
Adam, ale ani jedno ani drugie nie wygląda na parodię. W tym problem, że większość to odbiera jako prace zrobione na serio. Gdzieś tkwi błąd, bo skoro to miały być parodie czegoś to były świetnymi pomysłami tylko źle opowiedzianymi.