Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
33 wyświetlenia
Odpowiedzdzikie_wino - ja się podpisuje pod Twoją oceną wydatków w 100%.
Swoją drogą teraz to się taka moda zrobiła fotek "za zdjęcia" - tyle ze nikt za te zdjęcia nie daje nam chleba, wody itp. Tak wiem modelką też się powinno płacić - Oczywiście!. Jeżeli one by płaciły za dobre PF to i potem foto płaci za sesje z nimi do celów komertycjnych czy też co tam sobie foto ubzdura...
A potem dostajesz takiego maila, mimo iż napisałeś że coś kosztuje - "Pisał pan ze za zdjęcia" ... Wrrr idziesz po karabin :))))).
Paranoja - ja Twą wściekłość rozumiem, ale tak jak powiedział - grazioso - jak się wybiera takich co to po roku maja czas na obróbkę czy też robią to bo mają wolne między pracą w fabryce (nie śmieje się z pracy)... To już nikt nic nie poradzi.
Ja przed każdą sesją spisuje umowę - ile fotek, za ile, na kiedy będą itp. Ja wiem co mam zrobić modelka wie co dostanie wizażystka wie cos ma zrobić i stylistka wie co przygotować.
Każdy wie i jest z głowy...
hm obrabianie zdjęć ok można czekać... a jak fotograf obiecuje że przekaże płytę ze zdjęciami bez obróbki, czeka się długo nie odzywa się nie odpisuje na wiadomości aż w końcu daje porysowaną płytę która do niczego się nie nadaje... no chyba nagranie zdjęć na płytę nie trwa wiecznie jaka wymówka jest dobra?
A to raz dziwne ze oddaje nie obrobione - ale to kwestia umowy. A dwa jezeli tyle czekasz to dziwne. Dal porysowana plyte, zglaszasz mu to - nie odpisuje znaczy burak wiecej nie pracujesz z takim ... Niech idzie do Tesco... :)
na temat traktowania jednych przez drugich to chyba można książkę napisać :)
Czytam sobie dyskusje i kilka wątpliwości mnie nurtuje:1. Zazwyczaj z 4 godzinnej sesji udaje mi się wybrać max 20, obrobienie (występlowanie drobnych niedociągnięć wizażu, kilka ruchów suwaczkami kontrastu, ostrosci i koloru) nie powinno tego nie powinno zająć wiecej niz 2 godziny, więc nie bardzo rozumiem te tygodnie pracy które odbierają chleb panom forografom2. Po jaką cholerę do obróbki zdjęć potrzebny jest cały pakiet Adobe z programami do łamania książek i budowania stron www, a w dodatku z kipską obróbką RAWa, ale rozumiem ze najbardziej profi jest obrabianie jpgów w InDesignie, może, ja tam wole truskawki cukrem :)3. Parę osób się pewnie obrazi ale:uważam że branie forsy od modelek za zdjęcia do profolio to domena fotografów osiedlowych, bo po jaką cholerę męczyć się 2-3 godziny, brać od dziewczęcia 3-5 stówek kieszonkowego, co to faktycznie nie pokryje amortyzacji sprzętu, lokalu itd, to dość minimalistyczne podejście. Panowie fotografowie jeśli jesteście tak dobrzy to sprzedawajcie swoje zdjęcia tym którzy mają na to forse - agencjom reklamowym, fotograficzny czy nawet stockowym4. Nawiązując do powyższego: państwo fotografowie, panie modelki i panowie modele, wizażystki i fryzjerzy, styliści, jest to nasz wspólny biznes więc szukajmy forsy u tych którzy muszą nam za naszą robotę zapłacić a nie wyciągajmy ją od siebie nawzajem bo w naszym kręgu się ta forsa kiedyś skończy (dla tych co nie zrozumieli, hipotetyczna sytuacja uznany fotograf, uznan modelka and uznany staff, robią sesje po czym modelka płaci wizażystce, styliście, fryzjerce i fotografowi, fotograf płaci modelce w kwocie pokrywającej koszty powyższych plus gaża modelki, oczywiście fotograf od modelki dostał forse pozwalającą na zapłacenie modelce, dodatkowo wziął forse do całego staffu za możliwość pokazywania publicznie wspólnie stworzonego arcydzieła, ogólnie cały z tego pożytek taki że trzeba było zapłacić od tego ZUS i US, bez sensu prawda?)
Co do czasu na obróbkę - A to juz zalezy kto co chce zrobic :). Wiesz czasem wydaje sie PF drukowane zeby Pani mogla to zaniesc do agencji ladnie oprawione a nei na Plycie Verbatim :)))). Swoja droga wszystko kwestia gustu, za darmo pracowac tez sie nie da.
imedium - to ja w ogóle nie rozumiem, po co mówiłeś "OK, zrobię Wam zdjęcia, będziecie mieli fajne fotki ze ślubu, będzie git". Jak nie masz czasu , to po kij bierzesz na siebie dodatkową robotę? Masochizm? :)krtk2 - 3-4 godzinna sesja, to rzeczywiście jest max. 20 fotek. Ja bym nawet powiedział, że o połowę mniej, no ale zależy, jakie kto zdjęcia robi i jak mu się podobają. Co do obróbki. Mi obrobienie 10 zdjęć zajmuje dwa dni. Średnio robię 5 na dzień. Przeglądnięcie zdjęć, wywołanie RAWów (przecież trzeba spróbować różnych ustawień tych "suwaczków", jak to mówisz), dalsza obróbka w PSie (jedno zdjęcie to dla mnie średnio 1 godzina, no chyba, że po łebkach, ale takich się nie oddaje).Tak więc... Modelki - sprawdźcie opinie o fotografach, a wy Panie fotografowie bądźcie w porządku, i jak już mówicie A (robicie zdjęcia) to mówcie B i nie każcie na nie czekać po niewiadomo ile miesięcy. Tyle ode mnie. Peace, love, and rock'n'roll ;-)
Ale zawrzało ... tu się zgodzę , że obrabianie 20 zdjęć bo średnio tyle z sesji udaje się wybrać ( choć często jest ich więcej) zajmuje tygodnie , to jest przesada , osobiście staram się obrabiać zdjęcia na bieżąco, i nie dopuszczam do takiej sytuacji , że zrobię 10 sesji i żadna nie jest ruszona (chodzi mi o obróbkę ), jeśli nie masz czasu to nie umawiaj się na sesje. Obróbka 20 zdjęć to w porywach 2-3 godziny , mowa o poprawie temp, kontrastów , tonacji itp. nie mówię o robieniu z modelki lalki barbie bo to schodzi trochę dłużej :D. Druga sprawa to to , że modelki nie zdają sobie sprawy z tego ile kosztuje sprzęt , utrzymanie studia , dojazd itp. Niestety fotograf nie może robić wszystkim zdjęć za "Bóg zapłać" z jakiej racji , jaki w tym interes owszem wielu robi to z pasji i tak ja również modelki to traktują to jako zabawę i przygodę bo nie ukrywajmy wybranym sie udaje zajść nieco wyżej niż max. Ale nie o tym , robiąc to dla zabawy wybierasz sobie modelkę która Ci odpowiada umawiasz się z nią na sesje na zasadzie współpracy omawiacie szczegóły sesji i robicie ale z takiego układu każdy ma korzyści , fotograf ma zdjęcia i szlifuje warsztat a modelka ma kolejną sesję i również zdjęcia czyli każdy ma coś ale w takim przypadku i fotograf i modelka ponoszą koszty i nie widzę powodu by to fotograf zwracał koszty dojazdu modelce bo przecież on też ponosi koszty związane z sesją - sam musi dojechać do studia , płaci za prąd lokal, kupił sprzęt , i jeszcze obrabia zdjęcia a modelka kupi bilet za 15 zł , zabierze trochę ciuchów z szafy i poświeci czas .i to wszystko. Inna sprawa jest gdy modelka jest profesjonalistką ma napięty terminarz to fakt jeśli sie zgodzi na pewnych warunkach przyjechać to można zapłacić . Ale co jeśli modelka sama wypisuje i prosi o sesje to kto powinien płacić ? Jeśli mi pasuje to zrobię jej za darmo lub za zwrot kosztów symboliczne 50 zł a jeśli się nie nadaje to prosze płać 300-500 zł , dlaczego i w jakim celu robić wszystkim zdjęcia z free zaloguje się jakaś "Krysia" waga 98 kg wzrost 66cm i chce zdjęcia z pozowanie , wybaczcie .Ktoś powie symboliczne 50 zł , biorąc pod uwagę koszty jednej sesji to mała kwota ale 10 to już 500 zł , daj modelce płytę to koszt ok 1zł ale 10 to już10 zł . To może lepiej ustawić się na rynku z parasolkami i robić wszystkim sesje za frajer a co , przecież fotograf to instytucja charytatywna , sprzęt dostał tak jak ktoś już napisał od mikołaja ja akurat dostałem od gwiazdora . Uważam , że to wszystko jest kwestią dogadania 2 stron , wiadomo że modelka z dużym doświadczeniem nie za pozuje komuś kto dostał na 18 urodziny sony A100 za darmo tez kroją sianko od takich , jaki fotograf który ma sprzęt za tyś nie zrobi Krysi za free, myślę , że to kwestia statusu doświadczenia . Trzeba pisać umowy dokładnie omawiać wszystkie szczegóły , żeby nie było zdziwienia . Ktoś napisał , że trzeba poczekać kilka mieś na zdjęcia bo się nie wyrabiam , ciekawe co byś powiedział u fryzjera jak by powiedział Ci - proszę poczekać kilka miesięcy bo się nie wyrabiam , nie bież roboty więcej niż zdołasz udzwignąć. Co do oddawania zdjęć bez obróbki to też kwestia sporna , oddasz 200 zdjęć bez obróbki a modelka wybierze sobie kilka obrobi w "world" bez nogi i reki doda do pf i wpisze Ciebie jako twórce . Fajnie nie?Jak są jakieś byki , nie wiadomo o co chodzi to proszę sie domyśleć bo nie chce mi się już tego czytać i poprawiać . KOMUNIKACJA FOTOGRAF- MODELKA , papier wszytsko przyjmie .
odnośnie suwaczkologii, od razu uprzedzam ze posługuję się suwaczkami i innymi elementami Photoshopa od czasów kiedy był tylko w wersji ma macintosha czyli mniej więcej tyle ile niektórzy na forum mają lat albo i więcej, samo to nie daje mi oczywiście prawa do uznania się za specjalistę w tej dziedzinie ale to ze suwaczkami itp zarobilem na sprzet, samochod i pare innych drobiazgów to juz chyba stawia mnie w gronie jeśli nie ekspertów to przynajmniej znawców :). I na podstawie doświadczenia upieram się że suwaczkologia nie powinna zająć więcej niż 2-3 godziny dla 20 zdjęć, ALE przy założeniach:1. zdjęcie jest poprawnie zrobione, temperatura barwowa jest właściwa (co nie jest wielką sztuką zgrac balans bieli w aparacie z tym co nam daje lampa)2. modelka jest właściwie przygotowana czyli nie musimy jej robić wizażu w komputerze3. wiemy co chcemy osiągnąć czyli nie ma żadnego ruszania suwaczkami na prawo i lewo, siadając do zdjęcia powinienem wiedzieć ktory suwaczek w którą stronę to znacznie skraca czas pracy.Tak przygotowane zdjęcie można nie tylko oddac modelce ale spokojnie dać do druku na bilboard.Zgodzę się że można poświęcić godzinę na 1 zdjęcie ale jeśli mamy z niego zrobić grafikę, domyślam się że graficy w np Gali, Twoim Stylu itp mają prikaz robienia na okładce gabinet figur woskowych ale to nie są dobre wzory do naśladowania.
Miałem się już nie odzywać, ale dopiszę jedno. Wszyscy mamy rację. I dobrze, że się o tym rozmawia. Wtedy ogląd sytuacji staje się pełniejszy. Przyznaję rację - nie wykorzystuję Flash'a, InDesign i Dreamveawer'a obróbki zdjęć, mają inne zastosowanie - całkie fajne. Wygląda na to, że dałem upust memu małemu rozgoryczeniu w złym miejscu i w żłym czasie, za co zgromadzonych serdecznie przepraszam. Życzę wszystkim miłej pracy bądź zabawy. I haha...:):):)