Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
75 wyświetleń
OdpowiedzRobili i 10D - ale świat idzie do przodu, a jeszcze szybciej kaprysy zleceniodawców :) Mam wrażenie często, że niektórzy nawet nie wiedzą PO CO, ale żądali by zdjęć z 1Ds mk VI i D3XXXYZ - bo muszą zapłacić. A jak płaca to wymagają ! Przypomina mi się historia z forum NKP - gdzie ktoś dostał zlecenie, które miało być konieczne realizowane średnim formatem (H3). Jakież było jego zdziwienie, kiedy finalnie zobaczył swoje zdjęcia w jakiejś gazecie w formacie... znaczków pocztowych otoczonych tekstem :D p.s.Co do polityki sprzedażowej Canona i Nikona - tego nawet po wódce nie rozkminię, więc nie będę nawet próbował dalej brnąć w ten temat :)
Krzyśku, nie zrozumiałeś mnie. Nie porównuję 5DII do D3 czy D700 ale porównuję AF w D700 do tego z D3. W tańszym D700 jest również b. skuteczny, może niewiele gorszy od D3 ale nikt nie zaprzeczy że i tak lepszy jak w piątkach. Tak więc dlaczego N mógł wpakować dwie te same matryce do podobnyh puszek ze zbliżonym AF i obie sprzedawać jednocześnie a C już nie może? Przecież wystarczył by lepszy AF a np zmniejszyć FPS'y do np 2,5 aby pod soba dołków nie kopać. Tylko z drugiej strony 5DII musiał by byc jednak znacznie droższy niż aktualnie.A zdjęcia na billbordy ludzie robili nawet pierwszą 5'tką. :)
Powiem więcej - ja nawet widziałem szybkie sporty robione 5'ką + 85L :) Tylko to niczego nie dowodzi (ani tez nic nie obala) oprócz uporu i oporu autorów takich pomysłów :) Kiedyś sam spędziłem 4 godziny nad wodą z T90 i 40D bo uparłem się na makro jętki majowej w locie - miałem dwa udane (nadające się do publikacji) trafienia :) Że "da się" to wiadomo. Tylko czy warto coś na siłę forsować? w "Psach" kiełbasę na ruszt 600'ą wozili ludkowie - pamiętacie? Też da się :) Mój serdeczny kolega fotografuje głównie ptaszyska dzikie i dawno już cudny obrazek 5D zamienił na szybkostrzelność 1D2 - chociaż ten tak ładnych obrazków nie wypluje. Ale jest skuteczniejszy w szybkich akcjach i bardziej niezawodny - suma summarum - sprzedaje więcej albumów :)p.s.Co do d700 i d3 - tak tylko na marginesie wspomnę o wielkości matrycy 5DII - bo przecież to zupełnie nieistotne rynkowo 12 a 21 mpix :) Może porównałbyś do D3X ? Wtedy już trochę inaczej to zaczyna wyglądać, nieprawdaż ? Jakby Nikon do d700 włożył matrycę z d3x...Jednak sa ludzie którzy potrzebują powyżej 20mpix (np. biloardy) i zapewne nie oglądaliby się za Ds'ami 3 i d3x, gdyby mieli ten sam AF w 5'ce. No, ale to sa moje tylko wymysły...ps2.żółwik ninja - jak najbardziej :)
...ale Canon głupi nie jest, bo kto by wtedy te 1'ki kupował :- jakby miał body 5D z matrycą i AF DS3 :)---Można się też zastanowić dlaczego Nikon D3 nie znika z rynku skoro powstał prawie bliźniaczy D700.5'ka nie jest sprzętem reportersko-wojennym, tylko żółwikiem do studia, który wypluwa najlepszy obrazek jaki jest :) I tego się będę trzymał.---Oj Krzyśku, a widziałeś zdjęcia z Iraku robione pierwszym 5D? Widziałem świetne reportaże wojenne wykonane piątkami. Puł, kurz, AF... wszystko pewnie przeszkadzało ale z tysięcy zdjęć można zawsze coś wybrać ;)u nAs w studio jak leżą mkII i inne to jakoś wszyscy po te mkII siegają. przypadek?--Siła marki ;)
taki mozna by rzec żółwik ninja troszke bo wycina wszystkie inne puchy w studio ;-). w kazdym razie u nAs w studio jak leżą mkII i inne to jakoś wszyscy po te mkII siegają. przypadek?
Problem wynika moim zdaniem również z ego powodu, że ludki canonowe spodziewały się nowej 5'ki z systemem AF z "jedynek", ale Canon głupi nie jest, bo kto by wtedy te 1'ki kupował :- jakby miał body 5D z matrycą i AF DS3 :)I nie jest prawdą, że "nie narzekają ci co mają". Tyle że trzeba rozróżnić narzekania od pobożno-życzeniowej postawy roszczeniowej - to raz. Dwa - jakoś wśród użytkowników Canonów jest spory odsetek purystów (onanistów) sprzętowych, którym NIGDY NIC NIE DOGODZI... I zgadza się - Nikony d700/d3 mają lepsze systemy AF niż 5D - ale wg. mnie gorsze kolory. I tyle :) Jakoś nikt w 1'kach też na AF nie narzeka - a 5'ka nie jest sprzętem reportersko-wojennym, tylko żółwikiem do studia, który wypluwa najlepszy obrazek jaki jest :) I tego się będę trzymał. Bez wojenek systemowych.
Ciekawe że na AF w mkII narzekają osoby które gdzieś o tym przeczytały . natomiast znacznie mniej narzekają Ci którzy nacodzień realnie pracują tą puchą.
"Przemek - to jest Nas dwóch. moje5dmkII"----------------Trzech :)
Przemek - to jest Nas dwóch. moje5dmkII też hula bez najmniejszych problemów.Powiem więcej. moj nawet na plenerkach działa ostrzy jak trzeba. Widać jakaś wersja delux. Ale żeby nie było - owszem. zdazy sie coś przestrzelić z AF ale czy to wina puszki czy operatora to zdania są podzielone. Generalnie mkII cud, miód i orzeszki. Kupować jak ktoś potrzebuje i sie nawet nie zastanawiać
Nigdy nie używałem żadnego wyższego Canona, jedynie przez jakiś rok 30D z dwiema L-kami, więc roztropnie nie wypowiem się na temat AF w innych modelach. Ale nie o tym chciałem… W wypowiedziach niektórych osób przebija jakieś przekonanie, że ponieważ u nich jest w porządku, ten nienajlepszy AF to jakaś bzdura, ściema itd. Ja z kolei nie potrafię zrozumieć, jak to profesjonalny fotograf używający po sporych inwestycjach takiego czy innego sprzętu - nie chwali go, tylko gani… To sarkazm oczywiście.Podczas użytkowania Canona co rusz spotykałem się z opiniami na temat BARDZO RÓŻNIE działającego AF, w odniesieniu raz to do puszek, raz do obiektywów, kalibracji jednego z drugim itd. Być może to jest istota, bo wyławia sie taki oto obraz, że powtarzalnoś/jakość u Canona jest chyba nienajlepsza. Na domiar złego, podobnych opinii ze "stajni" Nikona jakoś nie słychać.Ja wiem oczywiście, że klasa nie ta, ale podczas używania D700, nie potrafię przypomnieć sobie nietrafionego AF…