Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
846 wyświetleń
OdpowiedzAle to tyczy się wszystkich kategorii fotograficznych. Przy portrecie będzie modelka mniej rozgoryczona, ale zasada jest ta sama :)
Yenec: to co dales jako przyklad golizny i tak nie jest najgorsze. Specjalnie nie personifikowalem (przynajmniej narazie) ;-))) swoich wnioskow chca uniknąć personalnej młócki. Ale wierz mi że jest tu znacznie więcej dużo gorszych fotek.Co do kwestii ze kazde zdjęcie można schrzanić to fakt - portret też. Ale akt wiąże się zawsze z większym kosztem psychicznym dla modelki - trzeba jednak przezwyciężyć naturalną barierę wstydu i rozebrać się przed obcym człowiekiem. Nie każdy umie to uszanować i docenić - nie tylko poprzez zachowanie w czasie sesji ale także przez jej efekt.
Autorze wątku, ładnie i zgrabnie sobie popisałeś, ale w Twoim portfolio też jest sporo golizny, a nie aktów o których tak gładko piszesz. Według Twej klasyfikacji golizny, bo w zasadzie akt to po prostu nagosc w sztuce, a sztuka może byc różna...
http://www.maxmodels.pl/galerie/5/8/0/25580/55104.jpg akt czy golizna?
Po pierwsze sam napisałem że jeszcze długa droga przede mna i zdaję sobie sprawę że jeszcze dużo się muszę nauczyć ale wydaje mię (może się mylę - tez jest taka możliwość) że jest różnica pomiędzy tym co pokazuję a tym co w dużej ilości pojawia się w dziale "akt" na maxmodels.Poza tym uważam że sztuce współczesnej najbardziej szkodzi właśnie taki relatywizm artystyczny z którego wynika że wszystko może być sztuką. Patrząc na to z tej perspektywy nie dziwi mnie że jakiś angielski "artysta" sprzedaje swoje ekskrementy w puszkach za tysiące funtów jako dzieła sztuki... Ta zwolennikiem takiej "sztuki" nie jestem i nigdy nie będę.
'rozbierany' zakres pozowania na mm jest dość zawężony - brakuje np. osobno z. toples czy jakiś nagości itp., wiec dlatego trafiają tam bardzo różne zdj.; z drugiej strony - wydaje mi się - że dobry fotograf, o charakterstycznym stylu [np. Fetish czy Zensen] nie bawią się w 'zmuszanie' modelek do rozbierania.. wprost przeciwnie :P no i to też kwestia gustu.. bo ludzi można rozbierać w odmienny sposób.. nie tylko koncentrując się na zabawie światłem w studio ;) osobiście wolę na fot. 'rozbieranki' trącące codziennością, naturalnością czy prowokacją/lekkim fetyszem.. niż układanie z ludzkiego ciała wymyślnych form.. mnie to zbyt nudzi.. ;> a plastikowa i solariowa nagość rodem z ckm'u czy playboy'a - czasem nawet przeraża :D
Panowie - nie chciałem by wątek poszedł w kierunku oceniania poszczególnych zdjęć. Chodzi mi o pewną prawidłowość i o pewne oczywiste minięcie się z tematem "akt". Jeśli ktoś tego nie dostrzega to trudno ;-))
sculptoris - bodyscape
"akt - http://maxmodels.pl/galerie/3/1/8/1318/24234.jpg
goly cyc - http://maxmodels.pl/galerie/1/0/8/42108/31158.jpg"----------Hehe... nie wypada mi sie nie zgodzic :D
yenec to mnie zaskoczyłeś - nie znałem tej kategorii, a faktycznie można to pod to podciągnąć pomijając techniczne niedociągnięcia.