Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
18736 wyświetleń
OdpowiedzMuszę przyznać, że wybitnie irytuje mnie taka forma kontaktu. Zwłaszcza kiedy pierwszy piszę do jakiejś modelki i używam formy bezpośredniej, a ona nagle wyskakuje z tymi sztywnymi formalnymi zwrotami.
Niby to taki detal, a jednak odzwierciedla bardzo dużo w podejściu osoby do tematu modelingu. Można już po takim zachowaniu wywnioskować, że osoba nie dość że nie ma doświadczenia, to jest sztywna i nie traktuje pozowania lekko, jako kreatywnej zabawy.
Można już domyślać się, że potem na sesji przyjdzie wystraszona osoba z kamienną twarzą, niepewnym spojrzeniem i skostniałą posturą :D
Moim zdaniem starsza osoba powinna zaproponować przejście na ty- i to po przedstawieniu się obu stron.
Jak ktoś na wjazd jest kolegą to za chwilę będzie chciał drobne na wino :P
Także preferuję zwracanie się do rozmówcy po imieniu, szczególnie w internecie. Jakoś tak... krępuje mnie, gdy ktoś na mnie paniuje :D Chociaż jeśli rozmówca woli właśnie taki kontakt, to pozostaje się dostosować.
Cytat: dryp
Muszę przyznać, że wybitnie irytuje mnie taka forma kontaktu. Zwłaszcza kiedy pierwszy piszę do jakiejś modelki i używam formy bezpośredniej, a ona nagle wyskakuje z tymi sztywnymi formalnymi zwrotami.
3 dychy na karku i wpadasz już w kategorię ,,stary oblech co stoi nad grobem''
Przywykszy
;)
Cytat: dryp
Niby to taki detal, a jednak odzwierciedla bardzo dużo w podejściu osoby do tematu modelingu. Można już po takim zachowaniu wywnioskować, że osoba nie dość że nie ma doświadczenia, to jest sztywna i nie traktuje pozowania lekko, jako kreatywnej zabawy.
Można już domyślać się, że potem na sesji przyjdzie wystraszona osoba z kamienną twarzą, niepewnym spojrzeniem i skostniałą posturą :D
Eeee. Za daleko idące wnioski.
Może ona uważa, że się powinno używać formy oficjalnej.
Może nawet uważa Cię za prostaka, co się próbuje kolegować zanim jeszcze bruderschaft wypijecie?
Albo w inna stronę uważa Cię za superfoto i nie wie, jak zareagujesz na brak ogłady?
;)
Cytat: dryp
Muszę przyznać, że wybitnie irytuje mnie taka forma kontaktu. Zwłaszcza kiedy pierwszy piszę do jakiejś modelki i używam formy bezpośredniej, a ona nagle wyskakuje z tymi sztywnymi formalnymi zwrotami.
Niby to taki detal, a jednak odzwierciedla bardzo dużo w podejściu osoby do tematu modelingu. Można już po takim zachowaniu wywnioskować, że osoba nie dość że nie ma doświadczenia, to jest sztywna i nie traktuje pozowania lekko, jako kreatywnej zabawy.
Można już domyślać się, że potem na sesji przyjdzie wystraszona osoba z kamienną twarzą, niepewnym spojrzeniem i skostniałą posturą :D
OoOo!! To właśnie! Zgadzam się w stu procentach, ale sam nigdy wcześniej nie umiałem tego ubrać w słowa :( ale jak ktoś do mnie pisze "pan" to od razu baj baj
Cytat: dryp
Muszę przyznać, że wybitnie irytuje mnie taka forma kontaktu. Zwłaszcza kiedy pierwszy piszę do jakiejś modelki i używam formy bezpośredniej, a ona nagle wyskakuje z tymi sztywnymi formalnymi zwrotami.
Niby to taki detal, a jednak odzwierciedla bardzo dużo w podejściu osoby do tematu modelingu. Można już po takim zachowaniu wywnioskować, że osoba nie dość że nie ma doświadczenia, to jest sztywna i nie traktuje pozowania lekko, jako kreatywnej zabawy.
Można już domyślać się, że potem na sesji przyjdzie wystraszona osoba z kamienną twarzą, niepewnym spojrzeniem i skostniałą posturą :D
Dokładnie! ostatnio kilka razy napisałam, że nie jestem żadna Pani, ledwo dwa lata starsza jestem... Ale nie laska paniowała.. A na koniec i tak okazała sie strata czasu, bo nie miała pomysłu na sesję, mój odrzuciła.. I nie podjęła tematu, żeby mysleć nad czyms innym... I w takim momencie się zastanawiam: czego te modelki w sumie chcą?
Cytat: dryp
Muszę przyznać, że wybitnie irytuje mnie taka forma kontaktu. Zwłaszcza kiedy pierwszy piszę do jakiejś modelki i używam formy bezpośredniej, a ona nagle wyskakuje z tymi sztywnymi formalnymi zwrotami.
Niby to taki detal, a jednak odzwierciedla bardzo dużo w podejściu osoby do tematu modelingu. Można już po takim zachowaniu wywnioskować, że osoba nie dość że nie ma doświadczenia, to jest sztywna i nie traktuje pozowania lekko, jako kreatywnej zabawy.
Można już domyślać się, że potem na sesji przyjdzie wystraszona osoba z kamienną twarzą, niepewnym spojrzeniem i skostniałą posturą :D
Nie zgodzę się z tym. Zawsze stosuję formy grzecznościowe do czasu kiedy nie spotkam się z fotografem - to moment na przejścia na ty jeśli obie strony będą reflektować na taką formę lub w momencie gdy starszy przejdzie na Ty w wiadomościach. Sprawa jest prosta formy grzecznościowe nie są oznaką sztywności, a szacunku tak samo zresztą jak odpowiadanie na wiadomości w najszybszym możliwym terminie czy poprawne pisanie.
Za to wiadomości w stylu "elo pozujesz do open legs" to jest dopiero irytujące. Takie zachowanie ani nie pokazuje szacunku, ani luzu.
To, że ktoś "sztywno" podchodzi do form używanych w mailu czy wiadomości nie jest równoznaczne, że będzie sztywny na sesjach bo i tak przecież może traktować to jako zabawę, zaś poprzez używanie pewnych form chce okazać szacunek.
Cytat: Lili_
To, że ktoś "sztywno" podchodzi do form używanych w mailu czy wiadomości nie jest równoznaczne, że będzie sztywny na sesjach bo i tak przecież może traktować to jako zabawę, zaś poprzez używanie pewnych form chce okazać szacunek.
JEST RÓWNOZNACZNE!! Od razu po tym wiem, że to jakaś sztywna, nudna i nieciekawa osoba :/ Nie chce szacunku, tylko spędzenia sesji w normalnej, wesołej i luźnej atmosferze! :)
Cytat: Konto usunięte
Cytat: Lili_
To, że ktoś "sztywno" podchodzi do form używanych w mailu czy wiadomości nie jest równoznaczne, że będzie sztywny na sesjach bo i tak przecież może traktować to jako zabawę, zaś poprzez używanie pewnych form chce okazać szacunek.
JEST RÓWNOZNACZNE!! Od razu po tym wiem, że to jakaś sztywna, nudna i nieciekawa osoba :/ Nie chce szacunku, tylko spędzenia sesji w normalnej, wesołej i luźnej atmosferze! :)
W takim razie jestem sztywną, nudną i nieciekawą osobą :P
JEST RÓWNOZNACZNE!! Od razu po tym wiem, że to jakaś sztywna, nudna i nieciekawa osoba :/ Nie chce szacunku, tylko spędzenia sesji w normalnej, wesołej i luźnej atmosferze! :)
Nie każdy kto tu stawia pierwsze kroki jest wytrawnym użytkownikiem Internetu i znawcą panujących w nim zwyczajów. W realnym świecie, jak się człowiek zwraca do kogoś starszego, bardziej doświadczonego albo mężczyzna do kobiety, normalnym zwyczajem jest używać na wstępie takich bardziej oficjalnych form. Gdybym miał o coś podejrzewać kogoś, kto ich tu używa, to prędzej podejrzewałbym go o dobre wychowanie niż o bycie sztywnym, nudnym i nieciekawym.