Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
8055 wyświetleń
OdpowiedzCytat: RK_Foto
Ot ciekawostka. Ale już przy zdjęciach 5-6 i 11-12 różnica w plastyce obrazka jest widoczna. Warto też zwrócić uwagę na szczegóły w cieniach na zdjęciach 11-12. Przepaść.
Dwa aparaty i dwa różne obiektywy. To obiektywy robią największą różnicę
Cytat: Konto usunięte
Osobiście, używałem zarówno APS-C jak i FF. To, co denerwowało mnie w FF to dzielnik. Zakładając obiektyw o danej ogniskowej, musiałem wszystko dzielić :-)
a co ma zrobić ktoś, kto ma do reportażu puchę ff, na backup małą matryckę, do studia jakiegoś H5D, a do zabawy prywatnej jakiś 6x7 i 4x5"? :(
Cytat: Konto usunięte
Cytat: Konto usunięte
Osobiście, używałem zarówno APS-C jak i FF. To, co denerwowało mnie w FF to dzielnik. Zakładając obiektyw o danej ogniskowej, musiałem wszystko dzielić :-)
a co ma zrobić ktoś, kto ma do reportażu puchę ff, na backup małą matryckę, do studia jakiegoś H5D, a do zabawy prywatnej jakiś 6x7 i 4x5"? :(
najlepiej otworzyć sklep albo uruchomić sprzedaż na allegro. Można też bloga technicznego otworzyć. Bo mając tyle klamotów z pewnością nie odnosiło się sukcesów w fotografii, tylko szukało w sprzęcie antidotum na swoje klęski
Cytat: Konto usunięte
a co ma zrobić ktoś, kto ma do reportażu puchę ff, na backup małą matryckę, do studia jakiegoś H5D, a do zabawy prywatnej jakiś 6x7 i 4x5"? :(
...a przeciętna nastolatka z telefonem jest lepsza od niego, bo nie traci czasu na masturbowanie się sprzętem tylko robi zdjęcia
Cytat: jfmedia
Cytat: Konto usunięte
Cytat: Konto usunięte
Osobiście, używałem zarówno APS-C jak i FF. To, co denerwowało mnie w FF to dzielnik. Zakładając obiektyw o danej ogniskowej, musiałem wszystko dzielić :-)
a co ma zrobić ktoś, kto ma do reportażu puchę ff, na backup małą matryckę, do studia jakiegoś H5D, a do zabawy prywatnej jakiś 6x7 i 4x5"? :(
najlepiej otworzyć sklep albo uruchomić sprzedaż na allegro. Można też bloga technicznego otworzyć. Bo mając tyle klamotów z pewnością nie odnosiło się sukcesów w fotografii, tylko szukało w sprzęcie antidotum na swoje klęski
o, a czekałem co de odpowie nie na temat zamiast odnosząc się do tematu to czepiając się tej ilości :)
Cytat: Konto usunięte
Cytat: jfmedia
Cytat: Konto usunięte
Cytat: Konto usunięte
Osobiście, używałem zarówno APS-C jak i FF. To, co denerwowało mnie w FF to dzielnik. Zakładając obiektyw o danej ogniskowej, musiałem wszystko dzielić :-)
a co ma zrobić ktoś, kto ma do reportażu puchę ff, na backup małą matryckę, do studia jakiegoś H5D, a do zabawy prywatnej jakiś 6x7 i 4x5"? :(
najlepiej otworzyć sklep albo uruchomić sprzedaż na allegro. Można też bloga technicznego otworzyć. Bo mając tyle klamotów z pewnością nie odnosiło się sukcesów w fotografii, tylko szukało w sprzęcie antidotum na swoje klęski
o, a czekałem co de odpowie nie na temat zamiast odnosząc się do tematu to czepiając się tej ilości :)
Dyplomatyczniej rzecz ujmując - taka mnogość zawsze świadczy, o niekończących się poszukiwaniach cudownego graala, z którego samo zaczerpnięcie spowoduje przeniesienie się wprost na niebotyczne wyżyny twórczej doskonałości
Doskonałości, wobec której my maluczcy (niczym matryca APS-C) możemy jedynie bezsilnie i bezgłośnie otworzyć japę z zazdrości i zachwytu.
Cytat: jfmedia
Cytat: Konto usunięte
Cytat: jfmedia
Cytat: Konto usunięte
Cytat: Konto usunięte
Osobiście, używałem zarówno APS-C jak i FF. To, co denerwowało mnie w FF to dzielnik. Zakładając obiektyw o danej ogniskowej, musiałem wszystko dzielić :-)
a co ma zrobić ktoś, kto ma do reportażu puchę ff, na backup małą matryckę, do studia jakiegoś H5D, a do zabawy prywatnej jakiś 6x7 i 4x5"? :(
najlepiej otworzyć sklep albo uruchomić sprzedaż na allegro. Można też bloga technicznego otworzyć. Bo mając tyle klamotów z pewnością nie odnosiło się sukcesów w fotografii, tylko szukało w sprzęcie antidotum na swoje klęski
o, a czekałem co de odpowie nie na temat zamiast odnosząc się do tematu to czepiając się tej ilości :)
Dyplomatyczniej rzecz ujmując - taka mnogość zawsze świadczy, o niekończących się poszukiwaniach cudownego graala, z którego samo zaczerpnięcie spowoduje przeniesienie się wprost na niebotyczne wyżyny twórczej doskonałości
Doskonałości, wobec której my maluczcy (niczym matryca APS-C) możemy jedynie bezsilnie i bezgłośnie otworzyć japę z zazdrości i zachwytu.
Ale przecież tu nie chodziło o to, czy posiadanie tylu aparatów jest dobre, czy nie, ani czy nawet ktoś tyle ma serio, czy nie, a jedynie o komentarz odnośnie przeliczanie ogniskowych :)
Cytat: de
Idealny test dla tych, którzy zamiast robić zdjęcia gadają o sprzęcie:
http://petapixel.com/2016/04/21/d3100-vs-d800-can-actually-tell-difference/
bez oszukiwania, oglądamy zdjęcia i mówimy które jest "lepszym aparatem", powodzenia :)
no ja jestem zdania, ze wszystkie robione były robione z d3100
Cytat: de
Cytat: RK_Foto
Ot ciekawostka. Ale już przy zdjęciach 5-6 i 11-12 różnica w plastyce obrazka jest widoczna. Warto też zwrócić uwagę na szczegóły w cieniach na zdjęciach 11-12. Przepaść.
Co to jest ta "plastyka obrazka"?
Od wielu, wielu lat czytam o plastyce obrazu i zawsze to oznacza "rozmyte tło", a jak się dopytać autora wypowiedzi to "nie chodzi tylko o głębię ostrości ale też o plastykę obrazu". Czyli plastyka obrazu to głębia ostrości oraz plastyka obrazu.
Cytat: de
Cytat: RK_Foto
Ot ciekawostka. Ale już przy zdjęciach 5-6 i 11-12 różnica w plastyce obrazka jest widoczna. Warto też zwrócić uwagę na szczegóły w cieniach na zdjęciach 11-12. Przepaść.
Co to jest ta "plastyka obrazka"?
Od wielu, wielu lat czytam o plastyce obrazu i zawsze to oznacza "rozmyte tło", a jak się dopytać autora wypowiedzi to "nie chodzi tylko o głębię ostrości ale też o plastykę obrazu". Czyli plastyka obrazu to głębia ostrości oraz plastyka obrazu.
A słyszałeś o plastyce związanej ze światłem przepuszczanym przez optykę na materiał światłoczuły?